Data: 2003-04-06 17:18:27
Temat: Re: jajeczkowanie
Od: "asia" <a...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "GoniaP" <b...@g...pl.nospam> napisał w wiadomości
news:b6plo9$2tp$1@foka.acn.pl...
>
> Użytkownik "AsiaS" <a...@n...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:b6pkto$f8n$1@news.onet.pl...
> > Użytkownik "GoniaP"
> > > Mi zawsze mowili, ze rowno 14 dni po jajeczkowaniu :)))
> > > Nie potwierdzam tego z wlasnego doswiadczenia, bo jajeczkowania dawno
> nie
> > > uswiadczylam... (pigulki), ale tak wlasnie powinno byc
> >
> > Bez przesady... Nie mówi się tak już mniej więcej od kilkudziesięciu
lat..
> > Cykle są sprawą indywidualną, jajeczkowanie może wystąpić zarówno np. w
6
> dniu
> > cyklu jak i 46 dniu cyklu, a cykl może trwać zarówno dwadzieścia kilka
dni
> > jak i pięćdziesiąt kilka dni i nie jest to żadnym odstępstwem. Taki
> idealny cykl
> > to ten o którym napisalaś, ale występuje u małej ilości kobiet.
>
te 14 dni to tak jak piszecie - idealny, książkowy okres, ale u różnych
kobiet różnie to wygląda. Pierwsza faza cyklu może być w zasadzie dowolnie
długa, po owulacji przyjmuje sie że jest 14 dni do okresu, ale bywa 12 -16
przeciętnie. Każda kobieta musi sama obserwować swój organizm aby wiedzieć
ile dni upływa u niej (temperatura, śluz itp).
co do metod anty (OT, ups) to ja przez 6 lat brałam tabletki anty, bardzo
byłam z nich zadowolona na poczatku, ale od 7 m-cy juz ich nie biore. Po
prostu zmęczyły mnie psychicznie, trudno to opisać, ale czułam że nie moge
juz ich brac, że mam ich dość i -przepraszam-rzygam na sam widok. Tak jak na
poczatku dawaly mi poczucie wolności i luzu, tak stopniowo zaczelam sie czuć
jak na smyczy. Paradoks - sama sie sobie dziwie. Koniec koncem, porzuciłam,
teraz wspieramy przemysł gumowy ;) a za jakis blizej nieokreslony czas
zaczniemy sie starac o potomka :)
Asia
|