Data: 2005-05-19 10:58:21
Temat: Re: jak myjecie glowe?
Od: "Katarzyna Kulpa" <k...@h...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Krystyna Chiger <k...@p...pl> napisał(a):
> Katarzyna Kulpa wrote:
>
>> toz to zwykla marnacja wanny.
>
> ZUpełnie sie nie marnuje, bo kot Filip lubi się w wannie bawić
> piłeczką pingpongową.
u nas Szarsza wlazi do wanny. tak po prostu sobie wlazi i wyglada.
czasem bawi sie korkiem :)
> Yhm, własciwie to ja się zawsze spieszę.
ja z przyjemnoscia celebruje chwile, kiedy
nie musze sie donikad spieszyc :)
> No właśnie "dzięki temu" nie używam maseczek i odżywek, które
> trzeba zmywać. Tylko takie, co po nałożeniu spokojnie mogę
> pójść spać.
z maseczkami oczyszczajacymi sie tak nie da. zreszta ja
w ogole nie lubie zostawiac maseczki - z reguly te nieoczyszczajace
sa za tluste i wole je zmyc tak czy owak, chyba, ze mam akurat
strasznie przesuszona skore (co zdarza sie tylko zima).
> :) No tak, różnice wzrostowe. A łeb się spokojnie mieści i nawet
> spłukać się daje.
kiedy te dzisiejsze umywalki to maja kran 10 cm od umywalki. ze
nie wspomne o tym, ze do takiego czegos musialabym dokonac nachylu z
przykucem -
a do wanny wystarczy zwykly nachyl i prysznic z wezem :)
zreszta to jalowe rozwazania, bo umywalki nie mam, a jesli bede miala,
takowa w obecnej lazience, to raczej minimalnej wielkosci, do ktorej
zadna glowa nie wejdzie.
> Nie, siadam i polewam. W brodziku też czasem siadam, po turecku.
> A często stoję w wannie, ale to do mycia "reszty człowieka".
a ja nie lubie siadac w pustej wannie - w takim pustym zimnym czyms to
co najwyzej przykucnac mozna...
>> -- kasica, gimnastykujaca wyobraznie
>
> Gimnastyka jest zdrowa ;)
podobno :)
-- kasica
|