Data: 2001-09-20 13:54:08
Temat: Re: jak myślicie?
Od: "ajtne" <a...@b...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "JurekA"
> Trudno by upraszczac....zakladam ze i Ty i ja wlasne podteksty,
I słusznie zakładasz :)))
> Mysle jednak ze tam gdzie oczekujesz ze "zadoscuczynienienie powinno nie
byc
> zbyt latwe dla winowajcy" troche to pachnie kara dla owego winowajcy. Czyz
> nie?
Pewnie tak. Zresztą zapewne to zależy od winy i afektu ;)
> A z tymi kwiatami.......chyba bardziej wazne co w srodku w czlowieku sie
> zmienia....bo same gesty.....one malo znacza na dluzsza mete ....
Tak. Masz rację. I pisząc o tych kwiatach nie potrafiłam uwolnić się od
własnch doświadczeń - gdzie za bukietem kwiatów było ciemno i głucho...
Pozdrawiam
joa
|