Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!warszawa.rmf.pl!news.tpi.pl!news.nas
k.pl!uw.edu.pl!not-for-mail
From: Jan Turulski <t...@n...uwb.edu.pl>
Newsgroups: pl.rec.ogrody
Subject: Re: jak oni to robia?
Date: Tue, 03 Oct 2000 09:28:06 +0200
Organization: A poorly-installed InterNetNews reader
Lines: 29
Message-ID: <3...@n...uwb.edu.pl>
References: <3...@n...uwb.edu.pl> <8ram4d$dgm$1@sunsite.icm.edu.pl>
NNTP-Posting-Host: 212.33.73.85
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: h1.uw.edu.pl 970558071 25295 212.33.73.85 (3 Oct 2000 07:27:51 GMT)
X-Complaints-To: u...@h...uw.edu.pl
NNTP-Posting-Date: 3 Oct 2000 07:27:51 GMT
X-Accept-Language: en
X-Mailer: Mozilla 4.73 [en] (Win98; I)
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.ogrody:24128
Ukryj nagłówki
Jerzy wrote:
>
. potem znikaja. nie pomaga wykopywanie cebul po
> > przekwitnieciu, przesuszenie i ponowne posadzenie we wrzesniu. czy to
> > zalatwili jakos genowo, ze cebula zaniknac musi po roku, czy co?
> Uhuuu, dobrze podejrzewasz, ale czasami są niespodzianki [nowe odmiany].
> To była "promocja" 100 cebulek za [...] zł?
> Też przez to przeszedłem. Wolę odmiany botaniczne.
alez holendrzy sprzedaja tez odm. botaniczne lub quasibotaniczne typu
greigii, kaufmaniana. kilkanascie lat temu w wolominie zyla taka
wspaniala staruszka specjalizujaca sie w tych dwoch odmianach tulipanow.
kupione od niej do dzis kwitna. poniewaz miala ona tych odmian niezbyt
duzo, a w sklepach pojawialo sie coraz to inne odmiany dlatego jak kazdy
idiota rzucalem sie na nie. dzis po nich sladu nie ma.
>
> > 2.chinczycy. w chinskich tenisowkach, jak powszechnie wiadomo- po 3 no
> > maximum 4 miesiacach lamie sie gumowa podeszwa. nie zaleznie, czy
> > tenisowki byly w tym czasie intensywnie eksploatowane, czy tez lezaly
> > tylko na nodze nieboszczyka. tu geny chyba odpadaja, no wiec jak?
> Odpowiedź jest w pytaniu. Ile za nie zapłaciłeś?
> Znasz: "Jesteśmy za biedni aby tanio kupować".
chyba rozumiem, cena programuje czas eksploatacji. no dobrze, ale
przeciez intensywnosc tej ostatniej nie ma nic do gadania?
pozdrawiam
j.t.
|