Data: 2001-07-12 08:09:17
Temat: Re: jak poderwać koleżankę z pracy?
Od: Joanna <c...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
in article 9ijl1l$n44$...@n...tpi.pl, cbnet at c...@w...pl=NOSPAM= wrote on
12-07-01 9:55:
> Elliss:
>> Uprzejmie prosze o prostolinijna odpowiedz.
>
> Po prostu zadziwil mnie rozmiar (m.in. ilosc wykrzyknikow)
> Twojej aprobaty i wsparcia dla zabiegow adoratorow kobiety
> majacej faceta, tym bardziej ze chodzi o miejsce pracy.
>
> Zwroc uwage, ze jesli takie powiedzmy poparcie uzyskaloby
> aprobate w wymiarze spolecznym, to mamy w konsekwencji
> sytuacje w ktorej albo:
> 1) faceci atrakcyjnych kobiet zwyczajnie zazdroszcza swoim
> kolegom ktorzy wybrali na partnerki mniej atrakcyjne kobiety,
> 2) faceci nie traktuja atrakcyjnych kobiet 'powaznie', roztropnie
> pozostawiajac je 'w puli' kobiet do uwodzenia i romansowania
> dla innych... i dla siebie,
No wiesz - bez ryzyka nie ma zabawy.
A tak powaznie - zazdrosc rzecz ludzka, ale w zwiazku potrzebne jet
zaufanie. jest taki film z Julianem Sandsem - "Helena" (alno "Piekna
Helena", albo cos kolo tego"). Facet jest chirurgiem i aby zatrzymac przy
sobie piekna kobiete (ktora go nie kocha) obcina jej po kolei rece, nogi.
Nie musze dodawac, ze skrzydla rowniez:) Albo kochasz i ufasz, albo kupujesz
zlota klatke i trzymasz na smyczy.
Kochac to znaczy dawac wolnosc. Rozumiesz?
Czy kobieta tez ma nie puszczac facetow do pracy? No bo na kursokonferencje
to na pewno nie - przeciez wiadomo, co sie tam wyprawia:)
> Potrafisz zrozumiec punkt widzenia tego ktory jest facetem tej pani?
> Czy Ty (ew Twoj entuajazm) jestes fair wobec faceta bohaterki tematu?
A dlaczego Ellis ma byc fair wobec faceta bohaterki tematu?
>
> Pozdrawiam,
> Czarek
>
Pozdr.
Joanna
|