Data: 2008-09-14 10:12:42
Temat: Re: jak powstała "nowa rasa"?
Od: vonBraun <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
adamoxx1 wrote:
> vonBraun pisze:
>
>
>>Wielokrotnie rozmawiałem z osobami, które doświadczyły takich
>>przeżyć, w tym w jednym przypadku dziecka, miałem niemal pewność, że
>>weszło ono w posiadanie w tym stanie informacji których nie mogło
>>mieć z żadnego innego żródła a które mogłem obiektywnie potwierdzić
>>(pisałem kiedyś o tym).
>
>
> Chcialbym sie upewnic czy dobrze rozumiem.
> Chodzi o to że dziecko, jako młody człowiek, jeszcze nieoczytany,
> niewiele wiedzący nie mógł posiąść informacji na temat tego jak mogloby
> wygladac życie po życiu lub inne tzw. NDE (Near-Death Experiences). Tak
> więc jego opowieść nie mogla byc powieleniem jakichs wczesniej nabytych
> informacji i wyobrazen, tak?
>
>
>
Dziecko w trakcie zabiegu
doznało wizji sali operacyjnej i realistycznie opisało potem
to wszystko co widzi się z perspektywy osoby umieszczonej ponad
swoim ciałem podczas operacji na otwartym sercu w momencie
działania aparatury do krążenia pozaustrojowego (serce jest
wtedy wyłączane) W owym czasie NIKT w szpitalu nie opowiadał dzieciom
jak to wygląda aby się nie bały. Opisało to spokojnie - tak
jak zdaje się relację z wycieczki. Rodzice także nie mówili
dziecku o szczegółach operacji. Oczywiście mogłem coś pominąc
więc jestem "prawie" pewien a nie zupełnie pewien.
pozdrawiam
vonBraun
|