Data: 2000-12-17 12:19:28
Temat: Re: jak schudnac (dosc dluuugie)
Od: "Agnieszka Biernacka" <a...@a...com.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Zuza" wrote
To ja dodat jeszcze troche od siebie...
> 3. lunczyk - salatka z tunczyka albo z marchewki albo jakas inna.
Ja jak mnie najdzie na odchudzanie rodziny, to robie mase galeretek - z
kurczaka, wolowiny, jarzyn czy ryby i daje to mezowi do pracy. Mozna sie
najesc a jest na pewno dietetyczne (tylko jak jest z miesa to chlodze wywar
i zbieram caly tluszcz)
> 4. obiadek - chude miesko z grila albo nawet smazone byle nie w
> panierce i na malej ilosci oliwy. Do tego jakas salatka - bez smietany
> (jogurt lekki) i zasmazki. Jesli ziemniaki to pieczone frytkopodobnie
> na folii w piekarniku na odrobince oliwy (1 lyzka rozmazana). Albo
> troche ryzu (polowa tego co normalnie).
A ja robie wtedy rozmaite zupy jarzynowe bez miesa i smietany - mozna zjesc
tego nawet sporo, rozgrzewa zoladek i jest niezlym wypelniaczem.
> 6 kolacja - jak sniadanko
Hmm, na przygotowanie kolacji mam wiecej czasu, wiec moze byc albo serek (0%
np. Toska) z zielenina i/lub rzodkiewkami, dymka itd, albo salatka owocowa.
A czasami po prostu kisiel z owocami.
Pozdrawiam
Agnieszka Biernacka
|