Data: 2011-03-03 10:05:40
Temat: Re: jak schudnąć mimo wilczego apetytu i lenistwa ....
Od: "news.onet.pl" <y...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2011-03-03 10:47, Marek pisze:
> Dnia Thu, 03 Mar 2011 09:39:45 +0100, news.onet.pl napisał(a):
>
>> jestem leniuchem... żarłocznym leniuchem...
>> Nie chce mi się ćwiczyć za to chce mi się jeść
>> Pracę mam siedzącą, po pracy przyjmuję pozycję leżącą.
>> podjadam, podżeram pijam colę...
>> i jak nietrudno się domyślić TYJĘ.
>> Mam 37 lat, 170 cm wzrosttu i 61 kg wagi.... ( mam budowę drobno
>> kościstą i optymalna waga to 51- 53 kg)
>> Nie mogę już na siebie patrzeć w lustrze dlatego szukam diety, którą
>> będę mogła (przy moich skłonnościach do podjadania) zastosować...
>> macie jakieś pomysły? sprawdzone diety? doświadczenia?
>
> Czy to co piszesz to prowokacja? Trudno wyzbyć się podejrzeń jeśli Twoje
> pytanie można ująć "chcę leżeć i obżerać się natomiast tyć nie chcę".
>
> Jeśli nie jest to prowokacja, to moim zdaniem potrzebny jest Ci psycholog
> raczej i opracowanie przez niego jakiegoś systemu motywującego do zmiany
> trybu życia. Nie wiem skąd się bierze moda na szukanie diet-cud.Dieta jest
> tylko jedna (dla osób zdrowych w założeniu): przestrzeganie zasad żywienia
> (bilans kaloryczny, dobór składników i ich proporcji, brak podjadania itp).
> Jeśli chcesz leżeć i podjadać to po co Ci dieta?
Nie, to nie jest prowokacja a jedynie dość mocne zaakcentowanie, że na
aktywność fizyczną raczej mnie nie stać... Niestety.. Próbowałam
niejednokrotnie zmobilizować się do ćwiczeń, ale nie mogę. Nie wynika to
tylko i wyłącznie z lenistwa.. Zwyczajnie szybko się męczę ! Mimo tego
staram się dość sporo spacerować. Jeżeli chodzi o podjadanie, to :
wracam do domu około godziny 17, oczywiście głodna. Jem więc coś szybko,
a później zdarza mi się podżerać. Nie jem słodyczy ( bo nie lubię) nie
jem chipsów, chrupek... ale umiem zjeść kawał kiełbaski albo torbę
popcornu...
Nie jem też białego chleba, ziemniaków, frytek.. nie jem kaszy, ryżu.
Jem warzywa i białe mięso.
W zasadzie odżywiam się zdrowo ...a mimo wszystko tyję!
|