> A ja sie zapytam to czy to wychodzi taki blok jak to kiedsys byl, czy taki
> jak teraz robia?
> Kiedys, daaaaaaaaaawno bylo cosik takiego jak blok i byl bardzo dobry,
> niedawno w sklepach
> probowalem znalezc ale niestety nie udalo mi sie.

Wiem o czym mówisz. Pare albo nawet parenascie lat temu mozna bylo kupic w
sklepach blok. Byl strasznie twardy, kruchutki i pyszny, z kawalkami
wafelkow lub orzechami. Ja tez nie zapomnie jego smaku, nigdy.... ten domowy
nie wychodzi taki, chociaz gdyby go potrzymac kilka miesiecy to moze by
wyszedl :))) Ten jest bardziej miekki, nie ma tego charakterystycznego
smaku. Przyznam ze rowniez szukalam takiego sklepowego bloku, pare lat temu
jak juz nigdzie w sklepach go nie bylo. i udalo mi sie go znalezc w
Warszawie w Hali Marymonckiej na stoisku ze slodyczami :) Super byl.... Co
tydzien tam po niego jezdzilam :) Ale teraz nie mieszkam juz w Warszawie i
jakos tam nie zagladam. Nie wiem czy jeszcze jest czy nie.... Ale jak mi
teraz przypomniales to nie wiem czy nie pojade sprawdzic :)))) Pozdrawiam i
ciesze sie ze nie tylko za mna chodza takie przysmaki sprzed lat :)
BTW Pamietasz moze takie cukierki w czekoladzie z masa z kruszonymi waflami
w kolorze bialo bezowym bardzo krucha, podobna konsystencja do bloku, z
przewazajacym aromatem migdalowym? Byly pakowane w male plastikowe
przezroczyste torebki, zawiazane gumka recepturka, z wlozona biala albo
bezowa karteczka informujaca o zawartosci. teraz podobne cukierki produkuje
solidarnosc, ale to niestety nie to-sa o wiele gorsze choc moze nieco
podobne w smaku.... ach nie ma to jak wspomnienia z dziecinstwa :)))
Pozdrawiam Yenefer