Data: 2002-10-24 12:44:40
Temat: Re: jak sie zareczyc
Od: "agi ( fghfgh )" <a...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Milkaczekolada wrote:
> podobno coś tu się wycina, nie wiem co i nie bde próbowała
Wycinasz to co zbedne - czyli wszystko poza fragmentem na który
odpowiadasz. Nie ma sensu cytowac calego listuu, jesli interesuja cie
wybrane fragmenty.
> najprosciej będzie zaprosić Rodziców ( 4 sztuki)do kawiarni na kawe, lub
> na obiad do restauracji ( tu następny kłopot , kto płaci)i zapoznanie
> zrobic w tym pomieszczeniu.
IMHO srednio trafiony pomysl.
1. To co juz napisalas - problem z placeniem
2. Skoro to wieczorek zapoznawczy to po co dodatkowo usztywniac
atmosfere spotkaniem w obcym miejscu, gdzie nie bedzie takiej swobody.
Spotkanie w domu bardziej sprzyja atmosferze, swobodzie, nawiazaniu
przyjacielskich stosunków. Zarówno goscie jak i gospodarze beda mniej
sztywni i mniej skrepowani - zwlaszcza, z ejuz sama okazja sprzyja
skrepowaniu. Nawet hece z klekaniem przed wybranka w domu mozna zrobic
a w restauracji - raczej mniej.
Zorganizowac rowniez latwiej - ciasto, napoje plus napoj bardziej
uroczysty do toastu. Nie zmuszamy gosci do placenia, mozna posiedziec
tak dlugo jak sie chce, mozna sie posmiac, poznac lepiej.
pzdr
agi
|