Data: 2005-05-26 08:40:04
Temat: Re: jak to jest być kobietą?
Od: "Cezar Matkowski" <g...@p...neostrada.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
alicja wrote:
> albo egoistycznie zajmuje się innymi aby być w pamięci innych ludzi.
> (to jest określane mianem altruizmu)
Innymi słowy, definiujesz altruizm jako cechę nieistniejącą, co niejako
zamyka dyskusję z braku przedmiotu. Jeśli uznamy egoizm i altruizm za
postawy, to musimy uznać konieczność świadomego dostępu do powodujących
człowiekiem motywów. Jeśli więc zatem ktoś zachowuje się w sposób
przyjęty za altruistyczny nie z wyrachowania, a nieświadomie (nie zdając
sobie sprawy, że np: sprawia mu to przejemność, a źródłem gratyfikacji
jest np: pełnienie ustalonej roli), to nie można mówić o egoizmie.
I jeszcze jedno - socjobiologia nie za badzo uwzględnia wyższy statusu
człowieka, który może działać na rzecz nie tyle rozwoju osobniczego, co
rozwoju gatunku, czy społeczności jako takiej. Jeśli uświadomi sobie
własną podrzędność w stosunku do większej grupy, może zacząć działać na
jej rzecz, doskonale zdając sobie sprawę, że szkodzi w ten sposób samemu
sobie.
Pozdrawiam
|