Gosi@ wrote:
> chcialam posiac poplon w moim tworzacym sie dopiero ogrodzie
> i przy przekopywaniu okazalo sie ze dzialka jest zaperzona STRASZNIE!!!!!
> wlasciwie nie mozna lopaty czasem wkopac..... MASAKRA!
> ogrod ma na 6arow wiec reczne wybieranie zajeloby mi ze 2lata :)
>
> co radzicie, jak sie tego pozbyc??? ogrod jest dosc waski (19m x 30m)
> nie wiem czy traktor da rade ..... i czy pomoze.........
Najlepiej przekopać to osobiście. Jest to ciężka praca więc jeżeli nie
pracujesz na codzień fizycznie to pierwszego dnia pokop z godzinę. Drugiego
dnia ze dwie i tak dalej. Chodzi o to aby nie być następnego dnia
"połamanym".
1. Zakup:
- widły amerykańskie
- pazurki ze stali hartowanej
- grabie jak najszersze
- grabki jak najwęższe
- taczki ogrodowe z szerokim kółkiem gumowym
- worki foliowe 100 litrowe z grubej czarnej folii szt. 10
- rękawiczki ogrodowe ze dwie pary
- cieńką włókninę 5m x 1,5 m sztuk 8 (po rozłożeniu na ziemi jest krótsza
niż w sklepie)
- deski o długości 2-3 m, szerokości 20-25 cm, grubości 15 - 25 mm
sztuk 5
- 2 kg żyta, pół kg wyki ozimiej, dokupuj w miarę potrzeb.
2. Kopanie rozpocznie od jednego z końców ogrodu (od krótszego boku)
zaczynając od narożnika.
Wbij jak najbłębiej widły, wyciąg je z ziemią, rzuć za siebie i grabkami i
pazurkami rozbij bryłę ziemi. Oddzielnie wygrab grabkami perz oddzielnie
inne chwasty. Pozostałą ziemie dużymi grabiami rozgrab wyrównując teren.
Kłącza perzu wystające z ziemi nie wyrywaj.
Tak postępując wykop rowek na całej szerokości. Dużymi grabiami uformuj
jedną kupę z perzu i drugą kupę z innymi chwastami. Przemieść je pół metra
w głąb działki grabiami aby pozbyć się ziemi przylegającej do korzeni.
Wykop drugi rowek na całej szerokości. Ziemię też rzuć za siebie. Rozbij i
wygrab. Jak skończysz kopać rowek wejdź do niego jedną nogą i wbij widły w
pierwszy rowek jak najbłębiej, wyciągnij z ziemią i rzuć ziemię poza
siebie. Rozbij ją widłami i pazurkami i wybierz kłącza perzu. Jeżeli
ciągnąc za perz, który wystaje z pierwszego rowka oczujesz opór nie urwi go
tylko pozostaw. Wbij widły jeszcze raz poruszaj nimi i wyciągnij wtedy
perz. Każdy urwany perz pojawi się prędzej czy później na wiosnę. Tak
postępuąc przekop cały pierwszy rowek.
Zięmię z drugiego rowka rzuć na pierwszy.
Wierzchnią warstwę z trzeciego rowka rzuć na pierwszy.
Spodnią warstwę z trzeciego rowka rzuć na drugi.
Z kolejnymi rowkami postępuj identycznie.
Gdy przekopiesz pasek ziemi o szerokości pół metrz wyrównaj go grabiami
wzdłuż i wszerz chodząc po nieprzekopanej ziemi.
3. Gdy na kłączach perzu nie będzie ziemi wrzuć je do worka foliowyego 100
litrowego z grubej czarnej folii. Gdy worek się zapełni zawiąż go szczelnie
i przewieź taczką tan gdzie poleży do wiosny.
4. Z innych chwastów uformuj stos kompostwy o szerokośći i wysokości 1,5 m.
5. Po kilku dniach w przekopaną ziemię w rowki o głębokości 1-2 cm odległe o
10 cm wsiej żyto i wykę ozimą. Nasienie od nasienia powinno byc co 2-3 cm.
Podczas siamia chodź po deskach o szerokości 20-25 cm.
Rowki zasyp i przyklep. Aby były szybsze wschody i nasiona chronione przed
ptakami przykryj cieńką włókniną. 8 sztuk powinny wystarczyć. Jak będzie
gotowy 9 pas to z pierwszego będzie można zdjąć.
Krawędzi włókniny obciążaj płaskimi kamykami, środek kijami od pomidorów.
6. Zielony nawóz przekop wczesną wiosną.
7. Perz w workach powinien poleżeć do jesieni. Będzie wtedy już
przekompostowany. W pryźmie kompostowej by przeżył. Możesz z ciekawości
zajrzeć tam wiosną, ale raczej poczekaj do jesieni.

Jeżeli praca zostanie wykonana dokładnie na wiosnę będzie niewiele słabych
perzów. Każeego wykop, nie urywaj. Jeżeli prace te zostaną wykonane byle
jak, to do jesieni urośnie tyle,że trzeba będzie kopać ponownie.
Cierpliwości, wytrwałości, dokładności i powodzenia.
--
Pozdrawiam
Dziadek 2
Używaj Linuksa. Bądź legalny.