Sugeruję zastanowić się nad użyciem gałek dopochwowych Lactovaginal. Na
wszelki wypadek jeść także dużo bio-jogurtów. Jeżeli lekarz jest pewien, że
to tylko niewielka grzybica pochwy, to dziecku raczej nic nie grozi. Po
urodzeniu prawdopodobnie wystąpią u niego pleśniawki. To jest dość
powszechne. Oczywiście należy być czujną, ale nie zamartwiać się zbytnio. To
też dziecku może szkodzić.

Polecam przeglądać strony WWW poruszające podobne problemy:

http://niemowle.onet.pl/
http://www.baba.org.pl/

i inne.

Pozdrawiam serdecznie, andrzej

Pozdrawiam, Andrzej


> wojus wrote:
> mam problem
>
> jestem w 13 tygodniu ciąży - i wciąż trapi mnie problem zapalenia
> pochwy, nie moge się go pozybyć - mimo iż biorę lekarstwa wg zaleceń
>
> po kolei
>
> 1-badanie: lekarka stwierdziła drożdze (co mnie zmartwiło, gdyż nigdy
> nie miałam z tym problemów, zawszy bardzo "czysto" itd.) - ja brałam
> Clotrimazolum, mąż również brał lekarstwa
> 2- badanie: to samo, ale okazało się, że zamiast 2 tabletek dziennie
> brałam 1 - tak więć wzięłam połowę dawkim, zaleciła ciągłe branie
> 3-badanie: zapalnie mniejsze, ale jeszcze małe jest (zaczerwienienie)
> - kolejne Clotrimazolum
>
> ja już fizycznie nie chcę przyjmować te tabletki, odrzuca mnie,
> nie chcę, aby cała ciąża kojarzyła mi się właśnie z tą dolegliwością
>
> CO ROBIĆ?
> brać je dalej wg przepisu lekarza? - kolejną wizytę mam 18.XII
> martwi mnie to choróbski - co się stanie, jeżeli do końca go nie
> wyleczę? co grozi dziecku?
>
> z góry dzięki za pomoc
> Paulina O.
>
> (~16.06.2003).