Data: 2004-02-15 17:56:06
Temat: Re: jak "wyprostowac" czyjes myslenie
Od: "EvaTM" <e...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Amnesiak" <amnesiac_wawa@_zero_spamu_poczta.onet.pl> napisał w
wiadomości news:pjbv205a86e6gcuru02aje2ljsghj16ivj@4ax.com...
> On Sun, 15 Feb 2004 18:33:34 +0100, "EvaTM" <e...@w...pl> wrote:
>
> >> No doprawdy, osiągnęłaś szczyt rzetelności, Evo. :(
> >> Zapomniałaś dodać, że Majka chciałaby mieć *obu*: Marka i swojego
> >> męża. Potrafiłabyś wytłumaczyć dlaczego ten szczegół - całkowicie
> >> obalający powyższą diagnozę - umknął Twojej uwadze?
> >>
> >> >Majka się do tego nie nadaje, on jednak nie pozwala jej odejść.
Niektórzy
> >> >mężczyźni tak mają.
> >>
> >> Marek nie pozwala jej odejść? Skąd masz taką informację?
> >
> >Z jej postów.
>
> Z których? Bo ja znalazłem coś takiego:
>
> Nicki:
> >spokojnie mozemy to skonczyc bo nic nas nie trzyma (prawnie) i wtedy nie
> >bedziemy oklamywac naszych malzonkow
>
> >tylko jest jedno ale on ponoc mnie kocha nad zycie
>
> >ja kocham jego i nie umiem bez niego zyc....
No to znajdź jeszcze kilka innych ;).
Na przykład ten, w którym pisze, że ona musi udawać i kłamać a on nawet
poznał je obie z sobą! ;)
Ciekawe co mówi żonie na temat majki?
> Z tego fragmentu wynika, że Majka *nie chce odejść* od Marka, gdyż go
> kocha, zaś on "ponoć" kocha ją. Czyżbyś więc, Evo, pisała nieprawdę?
Teraz Marek może kontrolować je obie.
Pewnie świetnie się z tym czuje? ;)
Są tacy, którzy lubią mieć nawet po kilka "ukochanych" ;)
i lawirować między nimi.
W razie czego kobitki się biorą za czupryny a "marek"
zaciera ręce z radości, że tak o niego walczą kobiałki.
Która wygra walkę w błotku, ta będzie mieć zarezewowaną następną "nockę"
:)))
Amnesiak..
strasznie się we mnie "wczuwasz".
Czy ma to jakieś realne uzasadnienie?? :P
> A na pierwsze pytanie odpowiesz?
Pierwsze czyli które?
To że oboje mają "partnerów"?
E.
|