Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.internetia.pl!newsfeed.tpintern
et.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "Margola Sularczyk" <malgos@spamu_nie_kochamy.panda.bg.univ.gda.pl>
Newsgroups: pl.soc.rodzina
Subject: Re: jak zatrzymać dziecko przy ojcu ?
Date: Wed, 29 Sep 2004 14:48:26 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 40
Message-ID: <cjeb8h$4ge$1@atlantis.news.tpi.pl>
References: <cjbto6$k6b$1@nemesis.news.tpi.pl> <cjcpc3$mn3$2@nemesis.news.tpi.pl>
<cje3ol$7v9$1@nemesis.news.tpi.pl> <cje4vc$tc3$1@achot.icm.edu.pl>
<cje5h7$br1$1@news.onet.pl> <l98xw10q6k2r$.dlg@Habeck.pl>
<cje71l$nv2$1@nemesis.news.tpi.pl> <4...@H...pl>
NNTP-Posting-Host: nat-2.autocom.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: atlantis.news.tpi.pl 1096462418 4622 213.134.160.225 (29 Sep 2004 12:53:38
GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Wed, 29 Sep 2004 12:53:38 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2600.0000
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2600.0000
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.rodzina:63732
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Habeck Colibretto" <h...@N...gazeta.pl> napisał w
wiadomości news:42iq3me05q78.dlg@Habeck.pl...
> IMO coś tam ma. Jego żona pojechała zarabiać pieniądze - pojechała
> utrzymywać rodzinę (np. z żalem ją opuszczając i cholernie tęskniąc za
> córką, ale po prostu nie miała wielkiego wyboru, bo mąż bytu nie
zapewnił).
> On - jako ten niezaradny - może nie mieć szans na wychowywanie dziecka w
> przyszłości.
Owszem, taki scenariusz jest możliwy. Jeżeli rzeczywiście mąż nie zapewnia
bytu...
Z drugiej strony powszechniej wyjeżdża się byt poprawić, nie zapewnić.
Zarobić na mieszkanie, samochód... Czy to jeszcze byt? No dobra, gdybanie
odkładam na bok.
Pomyślałam w pierwszej chwili, że chodziło Ci o odszukanie winnego rozpadu
małżeństwa - dlatego taka reakcja.
To prawda, że jeśli miał miejsce przypadek pierwszy, sąd nie pozostanie
obojętnym. Ale skoro żona miała byt zapewniać, a nie przysyłała pieniędzy,
to też nie jest dla sądu zaradna, a do tego może być wyrodna (zostawiła
dziecko). O to z kolei w polskich sądach nie obawiałabym się zbytnio, stają
zazwyczaj po stronie matek, nawet wbrew logice.
Tym niemniej, sprawy bytowe na pewno mogą się stać - i staną, jak sie
obawiam - orężem w rękach dwojga walczących rodziców.
Najtrudniejszą do rozwiazania sprawą jest tu fakt, ze ktokolwiek "wygra"
(nie chcę tego pisać dosłownie, bo aż mam ciarki), bedzie miał znakomitą
okazje toczyc tę podjazdówkę nadal. Bo przy rozłące zagranicznej szanse na
kontakt są niewielkie. Od kosztów poprzez czas - wszystko staje przeciw
"przegranemu" rodzicowi.
Daj Boże tym dzieciom (bo jest ich dwie, a Jacobs chce zatrzymać tylko
młodszą, dobrze zrozumiałam?) mądrość dla rodziców, żeby zaślepieni
ewentualnym stawaniem po przeciwnych stronach barykady, nie stracili z oczu
tego, co najważniejsze.
Margola
|