Data: 2004-09-10 12:12:19
Temat: Re: jak zdemaskowac sprytnie klamstewka? [dluuugie]
Od: "Amnesiak" <a...@T...interia.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "emocja" <e...@g...SKASUJ-TO.pl> napisał
w wiadomości news:chs4oc$sar$1@inews.gazeta.pl...
> Jakies rady?
> Pozdrawiam
W rozmowie z Twoją koleżanką zachował się lojalnie,
więc może rozdmuchujesz problem. Wydaje mi się, że
nie trzeba uciekać się do wątpliwych moralnie metod, by
stwierdzić, że ktoś nie jest doskonały. Dla mnie jego
przewinienia są dużo mniejszym złem od Twojej
"szpiegowskiej roboty", połączonej z celowym
i świadomym kuszeniem.
Jeśli miałbym jakąś radę, to sugerowałbym nie
przywiązywać przesadnej uwagi do w sumie mało
znaczących 'grzechów', cieszyć się faktyczną
lojalnością chłopaka i zastanowić się dlaczego nie chce
on właśnie Tobie opowiadać o ciekawostkach z pracy.
Dobrą jesteś rozmówczynią? Może wyczuwa w Tobie
nieszczerość/zamknięcie/potajemne gierki?
Amnesiak
|