Data: 2004-10-17 11:44:45
Temat: Re: jak żyć po rozwodzie
Od: "Hubert " <h...@N...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
justinka <j...@v...pl> napisał(a):
> mąż mnie porzucił z 6 mies dzieckiem dla kochanki, we czwartwek był
rozwód,
> zakończył sie, orzekli...moja winę równiez, dwóch śwadków wystarczy by
ktoś był
>
> winien, czy sie odwoływac będe nie wiem, nie wiem czy mam siłe
> byłam szcęsliwa z nim, wyjątkowo, on twierdził,z ę też...o ironio, ale
jednak
> to zrobił
> potem nasyłał na mnie policję, i takie tam
> ciezko mi było, minęło od rozstania 1,5 roku
> dużo przesżłam, dawałm rade, wyprowadziłam sie z domu, potem kupilam
> mieszkanie, ale...płacze nie daję sobie rady ze soba
> chodziłam z rok temu do psychologa, pomagał, eraz znowu sie zapisalam
> niby postanowiłam brac sie znowu w garśc, czytam ksiązk, wiem że mam
kryzys
> braku bliskosci w zwiazkach, wiem na czym to polega, wiem, ze ciężko
chcieć
> nawet wyjśc z tego, a teraz włąsnie lepiej mi w tym tkwić,
> 2 tyg. temu było inaczej, wtedy wiedziałam,z ę chcę żyć
> co mi poradzicie, pomóżcie bo zwariuję
>
Czego bym radzil to przebaczyc bylemu mezowi, zaakceptowac jego wole i
poszukac sobie nowego partnera. I byc szczesliwa.
Pozdrawiam Hubert.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|