Data: 2008-01-31 11:31:26
Temat: Re: jaki koszt
Od: s...@o...pl
Pokaż wszystkie nagłówki
> jak czytam te wasze obliczenia to mam duże wątpliwości o tych wszystkich
> oszczędnosciach, które są przy zmywarce
> widać z tego wyraźnie ze opłacalne jest tylko mycie stosu naczyń i stosu
> talerzy,
Rzeczywiście, zmywarki zwykle nie uruchamia się dla umycia kilku szklanek i
talerzy...
>czyli zbieranie i magazynowanie brudnych naczyń, ciekawe jak to
> wszystko przyschnie, co z tym robić, no chyba że moczycie to w zlewie cały
> dzień, ...a może się mylę
> Jędrek
Tak jak już odpowiedziano obok - zmywarka służy także jako zlewozmywak, tzn.
do przechowywania brudnych naczyń przed procesem umycia (nawet lepsza niz zlew -
nic nie widać ;-)
Akurat jestem w takiej sytuacji (2 osoby), że uruchamiam zmywarkę co 2-3-4
dni, czasem tylko raz w tygodniu. Owszem - jeżeli nie planuję zmywania w danym
dniu, opłukuję zgrubnie naczynia przed umieszczeniem ich w zmywarce (to zreszta
zalezy od stopnia ich zabrudzenia) , co z kolei - można by powiedzieć - podnosi
koszty eksploatacji. Ale z kolei litr wody to przecież zaledwie 0,001 m3, zatem
zuzycie paru więcej IMO nie robi istotnej róznicy w kosztach (poza tym jak
wspomniałem nie zmywam codziennie...).
Ponadto moja zmywarka ma kilkunastominutowy program opłukiwania zimną wodą,
który czasem wykorzystuję gdy zmywarka jest już w dużej części zapełniona lecz
jeszcze nie zamierzam uruchamiać normalnego "prania".
Co do kosztów i oszczędnosci w ogóle - wiesz, mieszkanie też można odkurzać bez
użycia odkurzacza, za pomocą wyłącznie mioteł, ścierek, tudzież trzepaczek do
dywanów. Oczczędność niewątpliwa na zakupie odkurzacza, zużyciu energii. Nie
liczę tu energii, ktorą trzeba dostarczać pod postaciami stałymi i płynnymi
osobom przeprowadzającym te czynnosci ;-)
pozdrawiam -
Stanley
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|