jakie bezpieczne środki do zmywarki?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 95

61. Data: 2017-01-09 10:14:27

Temat: Re: jakie bezpieczne środki do zmywarki?
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Animka <a...@t...wp.pl> wrote:
> W dniu 2017-01-08 o 00:28, Ikselka pisze:
>> Animka <a...@t...wp.pl> wrote:
>>> W dniu 2017-01-06 o 17:00, cef pisze:
>>>> W dniu 2017-01-06 o 13:55, Ikselka pisze:
>>>>> cef <c...@i...pl> wrote:
>>>>> .
>>>>>> Gratulacje Sherlocku, ale może lepiej włączyć myślenie?
>>>>> Ty? A niby czym miałbyś myśleć?
>>>> Ciebie stać tylko na inwektywy.
>>>> Ilekroć zasuniesz jakiś debilizm, to wijesz się potem,
>>>> zmieniasz temat, żeby tylko nie przyznać, że palnęłaś głupotę.
>>>> Może masz zepsutą zmywarkę skoro na słoikach zostaje
>>>> aż tyle detergentów, że zmiękczają Ci ogórki?
>>>> Dobrze, że od jedzenia na tych naczyniach ze zmywarki
>>>> nie opadają Ci powieki.
>>> Dodam,że taką zmywarkę trzeba odkażać, odgrzybiać raz na tydzień.
>> Jeśli się jej nie używa. U mnie pracuje codziennie i to na najwyższym
>> ustawieniu temperatury czyli 65 stopni. Środek do zmywania jest
>> dostatecznie żrący, aby w tej temperaturze wytłuc wszystko, co żyje.
>>
> Trzeba wyczyścić gdzieś tam w zakamarkach pozostałości z talerzy itp.
> Bala bym się jeść na umytym żrącym środkiem talerzu. Sorry.
> Myję wszystko pod bieżacą wodą a na zmywaczku gąbkowym mam ze 2 krople
> płynu do mycia naczyń - Pur cytrynowy.
>
>

Bez przesady, nie ma tam detergentu ani żrącej dubst, tylko ew.
nablyszczacz. Z talerzy dobrze splywa, wiec tylko kubeczki i szklanki
plucze rzed uzyciem.

--
XL

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

62. Data: 2017-01-09 11:40:42

Temat: Re: jakie bezpieczne środki do zmywarki?
Od: stefan <s...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2017-01-08 o 19:50, Justyna Vicky S. pisze:
>
> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:587014de$0$5157$65785112@news.neostrada.pl...
>> Nie do mnie ta mowa. Może Ty parę razy zakisiłaś, to i nie umiesz. Ja
>> ze 30
>> lat robiłam ogórki "bez zmywarki" i zawsze były dobre, potem 4 lata "ze
>> zmywarką" i były do kitu, po czym znowu bez (bo z płukaniem słoi) - i od
>> razu są OK.
>> Więc "licho wie", że miękły właśnie od zmywarki i możesz sobie wyplatać
>> swoje brednie do woli.
>
> Bzdura. Moja teściowa od lat conajmniej 40 kisiła ogórki i był okres, że
> jej takie rozmiękłe wychodziły. Co słoik to ogórki rozlazłe i do
> wyrzucenia. A zmywarki ani moja teściowa, ani jej słoiki nie widziały na
> oczy.
> Wina leży gdzie indziej, a nie w zmywarce. Ale tak sobie to tłumacz.
>
No właśnie. Okres. Czy Szanowne Panie spotkały się z przesądem,
zabobonem że kobiety w tym czasie nie powinny robić żadnych przetworów,
bo nie będą się trzymać?
Sorry, ale tyle kobiet mówiło mi o tym - od gór po Mazury. Ciekawe, z
Kaszubkami nie mogłem się dogadać (ale z nimi tylko ręcznie jak mawiał
Konkol spod Kościerzyny)...
pozdr
Stefan

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

63. Data: 2017-01-09 17:28:55

Temat: Re: jakie bezpieczne środki do zmywarki?
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

stefan <s...@w...pl> wrote:
> W dniu 2017-01-08 o 19:50, Justyna Vicky S. pisze:
>>
>> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
>> news:587014de$0$5157$65785112@news.neostrada.pl...
>>> Nie do mnie ta mowa. Może Ty parę razy zakisiłaś, to i nie umiesz. Ja
>>> ze 30
>>> lat robiłam ogórki "bez zmywarki" i zawsze były dobre, potem 4 lata "ze
>>> zmywarką" i były do kitu, po czym znowu bez (bo z płukaniem słoi) - i od
>>> razu są OK.
>>> Więc "licho wie", że miękły właśnie od zmywarki i możesz sobie wyplatać
>>> swoje brednie do woli.
>>
>> Bzdura. Moja teściowa od lat conajmniej 40 kisiła ogórki i był okres, że
>> jej takie rozmiękłe wychodziły. Co słoik to ogórki rozlazłe i do
>> wyrzucenia. A zmywarki ani moja teściowa, ani jej słoiki nie widziały na
>> oczy.
>> Wina leży gdzie indziej, a nie w zmywarce. Ale tak sobie to tłumacz.
>>
> No właśnie. Okres. Czy Szanowne Panie spotkały się z przesądem,
> zabobonem że kobiety w tym czasie nie powinny robić żadnych przetworów,
> bo nie będą się trzymać?
> Sorry, ale tyle kobiet mówiło mi o tym - od gór po Mazury. Ciekawe, z
> Kaszubkami nie mogłem się dogadać (ale z nimi tylko ręcznie jak mawiał
> Konkol spod Kościerzyny)...
> pozdr
> Stefan
>

Przesądy i gusła.

--
XL

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

64. Data: 2017-01-09 21:03:26

Temat: Re: jakie bezpieczne środki do zmywarki?
Od: samya <s...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 06.01.2017 o 21:41, masti pisze:
> samya wrote:
>
>> W dniu 05.01.2017 o 21:29, masti pisze:
>>> samya wrote:
>>>
>>>> W dniu 03.01.2017 o 18:59, yapann pisze:
>>>>> w czym prać naczynia, żeby się nie truć fosforanami, tlenkami,
>>>>> karbooksylanami, środkami powierzchniowo czynnymi... ?
>>>>
>>>> Nie ma "bezpiecznych" srodkow do zmywarki.
>>>> I proszek i tabletki i nablyszczacz to chemia.
>>>
>>> woda i powietrze to też chemia
>>>
>> owszem, ale niezbedna.
>
> podobnie jak cała tablica Mendelejewa, która jest niezbędna do istnienia
> życia
>
Mam jednak watpliwosci czy cala :)

@

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

65. Data: 2017-01-09 21:13:41

Temat: Re: jakie bezpieczne środki do zmywarki?
Od: samya <s...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 07.01.2017 o 08:33, Ikselka pisze:
> samya <s...@p...onet.pl> wrote:
>> W dniu 07.01.2017 o 01:00, Ikselka pisze:
>>> FEniks <x...@p...fm> wrote:
>>>> W dniu 06.01.2017 o 19:52, samya pisze:
>>>>> Zapewne tak.
>>>>> Ja tez odkrylam przypadkowo, ze zmywarka niestety nie plucze naczyn
>>>>> dokladnie. Po imprezie musialam szybko wrzucic nastepna partie do
>>>>> "prania" i nie czekajac na wysuszenie wyjelam talerze - okazalo sie,
>>>>> ze sa dziwnie sliskie. Prawdopodobnie nablyszczacz nie zostal
>>>>> wystarczajaco dobrze wyplukany.
>>>>
>>>> Dziwię się, że w dobie tabletek 100 w 1 jeszcze ktoś używa osobno
>>>> nabłyszczacza.
>>>>
>>>
>>> A nie dziwisz się, że producent uparcie i wciąż wpycha do sklepów ten jakże
>>> zbędny wszystkim produkt? Wszak stoi tam zupełnie przez nikogo nie
>>> kupowany. Producenci są głupi, produkują sobie a muzom.
>>> LOL
>>>
>>> "Najczęściej zadawane pytania FAQ
>>>
>>> Jest niewiele pytań na temat zmywania, których jeszcze nie słyszeliśmy. Tu
>>> znajdują się te, na które najczęściej odpowiadamy.
>>>
>>> FAQ
>>> OGÓLNE ZASTOSOWANIE
>>> (...)
>>> Czy potrzebna mi jest sól i nabłyszczacz?
>>> Nabłyszczacz jest potrzebny, by
>>> Naczynia lśniły i były bez plam
>>> Wspomagać funkcję suszenia
>>>
>>> Sól jest potrzebna, by
>>> chronić zmywarkę przed kamieniem
>>> zmiękczać wodę dla lepszego czyszczenia
>>>
>>> Tabletki wielofunkcyjne Finish Quantum i Finish All in One, posiadają
>>> funkcję nabłyszczacza i soli. Pamiętaj jednak, że tam gdzie występuje
>>> bardzo twarda woda, zalecamy używanie soli i nabłyszczacza w postaci
>>> oddzielnych produktów. Dzięki temu zapewnisz zmywarce najlepszą ochronę i
>>> osiągniesz doskonałe rezultaty w zmywaniu."
>>>
>>> http://www.finish.pl/faq/#faq=5300
>>>
>>
>> Dokladnie.
>> W Krakowie jest bardzo twarda woda.
>> Poza tym, tabletki czesto lądowały nie do konca rozpuszczone na spodzie
>> zmywarki, pod koszami, mimo pelnego cyklu zmywania (ok. 2 godziny).
>> Dziekuje, ale z takich naczyn nie jadam.
>>
>> @
>>
>>
>
> Ja też nie. Podwójnego płukania używam tylko wtedy, kiedy jest pełna
> zmywarka, bo wychodzę z założenia, że kiedy dużo naczyń, to płukanie jest
> mniej efektywne (gorszy dostęp do zakamarków).

Mycie niestety tez jest wtedy mniej efektywne, dlatego staram sie nie
zapelniac zmywarki na "full".
Poza tym, przy zapelnieniu zmywarki po brzegi, tabletka nie ma szansy
sie rozpuscic do konca - proszek tu sie znacznie lepiej sprawdza.

> Jednak słoiki, po doświadczeniu z ogórkami, wolę jeszcze do-płukać ręcznie,
> pod kranem - wtedy mam pewność.
> W ogóle to moja zmywarka ma opcję "z tabletką" - można tę opcję włączać lub
> wyłączać na życzenie. Producent nie bez powodu ją dodał, więc swoje
> impertynencje Feniks niech sobie wsadzi w...rękaw.

Moja niestety nie ma takiej opcji (mam ja 15 lat :)), jednak i tak
uzywam tabletek (proszku czasem tez - zalezy co kupie), ale zawsze
lacznie z sola i nablyszczaczem. Poza tym przed zaladowaniem naczyn
zawsze je splukuje z resztek jedzenia. Wiem, wiem, jest filtr, ale byc
moze dzieki temu nawykowi zmywarka mi sluzy do tej pory.

@

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

66. Data: 2017-01-09 21:41:05

Temat: Re: jakie bezpieczne środki do zmywarki?
Od: samya <s...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 07.01.2017 o 12:14, stefan pisze:
> W dniu 2017-01-07 o 10:09, samya pisze:
>> W dniu 07.01.2017 o 09:18, stefan pisze:
>>> W dniu 2017-01-07 o 07:06, samya pisze:
>>>
>>>> Dokladnie.
>>>> W Krakowie jest bardzo twarda woda.
>>>> Poza tym,
>>> Ciekawe, ciekawe, chyba masz studnię z kołowrotem :)
>>> Poczytaj tutaj , może Cię oświeci
>>> http://wodociagi.krakow.pl/jakosc-wody/jaka-mam-wode
.html
>>> http://wodociagi.krakow.pl/admin/files/Files/jaka_ma
m_wode/wrzesien_listopad_2016/twardoc.pdf
>>>
>>>
>>>
>>> pozdr
>>> Stefan
>>>
>> Wystarczy mi fakt, ze sitka w kranach musialam czyscic z kamienia co
>> tydzien, bo strumien w bardzo zauwazalnym stopniu sie zmniejszal.
>> Pisac to tam sobie moga co chca.
>>
>> @
> Ja wiem (widzę) jedno - perlatory czyszczę raz na rok, półtora. Mieszkam
> na Piaskach. Przedtem mieszkałem na Piasku - stara kamienica -
> wystarczało raz na pół roku (ale tam instalacja była z 1885 roku - sam
> wymieniałem rury ołowiane pod fondamentami:) :(
> pozdr
> Stefan

Ja mieszkam na Krowodrzy (czesc najblizej centrum) i mam wode tak
twarda, ze kiedy mi uszczelka w kranie kuchennym pekla, to do czasu
naprawy, dzien w dzien mialam w miejscu osadzenia kranu osad z kamienia.
O sitkach w kranach juz pisalam - co tydzien wydlubywalam z nich igla
kamyczki, albo wrzucalam do miski z odkamieniaczem. Podgrzewacz wody
wysiadl przed terminem waznosci z tegoz samego powodu (moja wina - nie
czyscilam, bo nie umialam go rozebrac, a tak nakazywali w instrukcji).
Kilka miesiecy temu w srodkach komunikacji miejskiej puszczali filmik,
zapewniajacy o doskonalym stanie wody z wodociagow krakowskich, ba,
nawet pokazywali obliczenia, jak bardzo sie nie oplaca kupowac wody w
butelkach, bo krakowska kranowka jest bogata w mineraly.
Jesli jest tak namineralizowana jak "miekka", to ja slabo w to wierze.
Zaznaczam, ze jednak do gotowania i do herbaty stosuje kranowke :)

@

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

67. Data: 2017-01-09 21:54:50

Temat: Re: jakie bezpieczne środki do zmywarki?
Od: samya <s...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 07.01.2017 o 11:41, FEniks pisze:
> W dniu 07.01.2017 o 07:06, samya pisze:
>>
>> Poza tym, tabletki czesto lądowały nie do konca rozpuszczone na
>> spodzie zmywarki, pod koszami, mimo pelnego cyklu zmywania (ok. 2
>> godziny).
>> Dziekuje, ale z takich naczyn nie jadam.
>

> Teraz zresztą są tabletki, którym się już nie zdarza nie rozpuszczać. A
> nawet jeśliby, to przynajmniej nieopłukanie widać, nie trzeba się
> domyślać po nieudanych ogórkach. ;)

Niestety nie. Stosuje tabletki (roznych firm, zalezy w ktorym sklepie
jestem) do tej pory, nie przeszlam calkowicie na proszek i zdarza sie,
ze nawet w zmywarce nie zapelnionej po kokarde pozostaja resztki tabletki.
Niestety nie zawsze widac to "nieoplukanie", bo tabletki zawieraja
nablyszczacz.
>
> Od dawna już nie używam nabłyszczacza i soli osobno. Nie widzę różnicy,
> a wodę też mam twardą.
>
> Ewa
>
Sproboj kiedys wyciagnac naczynia przed ich calkowitym wysuszeniem.
Jezeli beda sliskie, to lepiej wlaczyc dodatkowe plukanie.

@

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

68. Data: 2017-01-09 21:56:27

Temat: Re: jakie bezpieczne środki do zmywarki?
Od: samya <s...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 07.01.2017 o 15:04, Ikselka pisze:
> FEniks <x...@p...fm> wrote:
>> W dniu 07.01.2017 o 07:06, samya pisze:
>>>
>>> Poza tym, tabletki czesto lądowały nie do konca rozpuszczone na
>>> spodzie zmywarki, pod koszami, mimo pelnego cyklu zmywania (ok. 2
>>> godziny).
>>> Dziekuje, ale z takich naczyn nie jadam.
>>
>> A dlaczego miałabyś? Przecież i tak zawsze płuczesz podwójnie.
>
> Czym się niby ma różnić (podwójne) płukanie z nierozpuszczoną tabletką od
> niewypłukania?
> :-]
>
>
o to to :)

@

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

69. Data: 2017-01-09 22:28:48

Temat: Re: jakie bezpieczne środki do zmywarki?
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

samya <s...@p...onet.pl> wrote:

> lacznie z sola i nablyszczaczem. Poza tym przed zaladowaniem naczyn
> zawsze je splukuje z resztek jedzenia. Wiem, wiem, jest filtr, ale byc
> moze dzieki temu nawykowi zmywarka mi sluzy do tej pory.

Dla mnie spłukanie naczyń to już odruch - świadomość możliwego
długotrwałego przebywania w filtrze resztek jedzenia przyprawia mnie o
mdłości, więc wolę opłukać naczynia, niż czyścić filtr. Od ponad 20 lat
myję naczynia w zmywarce - pierwsza działała bez żadnego problemu 13 lat.
Następna 7, a obecną mam już chyba ponad 5, bo już po gwarancji.
Kiedyś przyjechali panowie z serwisu, bo szwankowało suszenie. Boszsz, jak
ją otwierali, to jakoś tak jakby spodziewali się, że coś wyskoczy na nich -
po czym nagłe odpreżenie. Zapytałam, o co chodzi, a oni: " A bo żeby pani
wiedziała, jaki syf u ludzi w zmywarkach widzimy codziennie! A u pani jak
nóweczka, czyściutka, pachnąca."
Ja na to: "Jak inaczej? Przecież myję tu naczynia, z których jemy!"
A oni: "Oj mało kto tak myśli i robi jak pani."
Moje zdziwienie nie miało granic, pewne standardy higieniczne uważam za
podstawowe, niezachowywanie ich to dla mnie istna epoka kamienia.
Tak samo - odruchowo przy wyjmowaniu czystych naczyń przecieram do czysta
uszczelkę drzwi zmywarki. Sama widziałam u ludzi tak zasyfione te
uszczelki, że na samą myśl mi słabo... No i - nigdy nie przetrzymuję
zmywarki zamkniętej między myciami.

--
XL

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

70. Data: 2017-01-09 23:14:06

Temat: Re: jakie bezpieczne środki do zmywarki?
Od: FEniks <x...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 09.01.2017 o 21:54, samya pisze:
>
> Niestety nie. Stosuje tabletki (roznych firm, zalezy w ktorym sklepie
> jestem) do tej pory, nie przeszlam calkowicie na proszek

Są tabletki i tabletki. Tym twardym wielokrotnie zdarzało się nie
rozpuścić i u mnie, a teraz można kupić takie, które właściwie są
proszkiem zapakowanym w rozpuszczalną folię i te się rozpuszczają w 100%
użyć. Nie będę tu ich nazywać po imieniu, ale pewnie i tak każdy
zainteresowany wie, o które chodzi. A może nawet już więcej firm takie
produkuje.

> i zdarza sie, ze nawet w zmywarce nie zapelnionej po kokarde pozostaja
> resztki tabletki.

W zmywarce zapełnionej po kokardę (albo ze źle ułożonymi naczyniami,
sztućcami) problem jest inny - woda nie ma wszędzie dostępu, nie
opłukują się dobrze bez względu na rodzaj użytego środka piorącego. No i
z doświadczenia wiem, że długie szklanki (takie do zimnych napojów) źle
się z reguły myją, więc już powoli od takich odchodzę. Niedobrze też się
dzieje, kiedy zmywa się naczynia po gęstych sokach, zupach kremach itd.
Trzeba je koniecznie choć lekko przepłukać. W ogóle najlepiej by było
myć tradycyjnie przed myciem w zmywarce. ;)

> Niestety nie zawsze widac to "nieoplukanie", bo tabletki zawieraja
> nablyszczacz.

Nie widzę związku.

> Sproboj kiedys wyciagnac naczynia przed ich calkowitym wysuszeniem.
> Jezeli beda sliskie, to lepiej wlaczyc dodatkowe plukanie.

Nie muszę specjalnie próbować. Często zostaje woda np. w dnach kubków,
albo jeśli zbyt szybko zabieram się do opróżniania zmywarki, to zawsze
jakaś kropla gdzieniegdzie spłynie. Nie zauważyłam śliskości innej niż
śliskość samej wody.

Ewa