Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!pcmedia.com.pl!news
.man.szczecin.pl!news.task.gda.pl!newsfeed.formus.pl!news.ipartners.pl!newsrout
er.chello.at!newsfeed01.sul.t-online.de!t-online.de!fu-berlin.de!uni-berlin.de!
glubsche.ukbf.fu-berlin.DE!not-for-mail
From: Waldemar Krzok <w...@z...fu-berlin.de>
Newsgroups: pl.rec.kuchnia
Subject: Re: jakie wino do founde?
Date: Mon, 12 Nov 2001 12:36:50 +0100
Organization: Freie Universitaet Berlin
Lines: 42
Message-ID: <3...@z...fu-berlin.de>
References: <9so7to$d80$1@news.tpi.pl> <9so90v$sk5$1@news1.xs4all.nl>
NNTP-Posting-Host: glubsche.ukbf.fu-berlin.de (160.45.180.154)
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: fu-berlin.de 1005564867 38267631 160.45.180.154 (16 17 19)
X-Mailer: Mozilla 4.78 [en] (Win98; U)
X-Accept-Language: de,en,pl,cs,ru
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.kuchnia:80679
Ukryj nagłówki
> kolezanki, ktora posiada takowe urzadzenie i mi na dzisiejszy wieczor
> pozyczy.
> > Musze do wieczora zorganizowac co potrzeba do tej uczty a wiec na pewno
> sery (niestety, jakies polskie, bo nic specjalnego w tych tutejszych
> sklepach nie ma) i z tego co pamietam wino, pewnie biale, bo czerwone to
> chyba nie bardzo, no i jakie to wino - wytrawne, polwytrawne...?
> > Co jeszcze potrzeba...pieczywo, jakies przyprawy...
> > Jak kogos szlak nie trafil i zechce udzielic mi wskazowek, to bede
> dzwieczna jak dzwoneczek ;-))
> Basiu, ale to nie jest tak, ze wrzucisz sobie jakies sery, rozgrzejesz,
> zamieszasz i masz pyszne fondue. Tu to jest potrzebna cala filozofia, a ja
> tajemnic nie znam, bo kupuje gotowca, ktorego rozgrzewam. Jakby stary mnie
> teraz nie gonil do roboty i nie wykopywal zza pc to bym ci cos poszukala,
> ale do wieczora nie wyrobie. Zreszta zaraz ci sie Waldi "z pracy" zglosi i
> poradzi. Wino tylko biale, my lubimy polslodkie, no i cieple, podgrzane w
> piecu bagietki lub buleczki.
sery, to można brać ulubione. Oficjalny jest Gruyere lub podobny, ale
najczęściej robię mieszankę serów, które "ostały się w lodówce".
Oryginalne sery są dla mnie trochę za mdłe, dlatego, jak nic nie ma w
lodówce, biorę mieszankę goudy, edamskiego i górskiego względnie
Appenzellera.
Wino: a i na czerwonym robiłem (Fitou), ale lepsze jest na białym
wytrawnym. Nie powinien mieć zbyt dużo słodyczy. Taki biały burgund jest
fajny, riesling. To samo wiśniówka musi być wytrawna, na likierze tylko
stracisz. Lepiej nie dać nic. Bezalkoholowo też się da, dajesz trochę
soku z winogron.
Oficjalnie wymazujesz ząbkiem czosnku naczynie, aby był aromat, ale nie
za mocny. Ja maczam ząbki czosnku w serze ;-)) Pierwszy raz, jak miałem
gości (coś 6 czy 7 sztuk wszystkiego) to patrzyli się jak na wariata,
jak postawiłem miseczkę z czosnkiem do maczania. Skończyło się na tym,
że zeżarli cały zapas czosnku mój i sąsiada. W sumie ok. kilograma.
Do maczanie w serze dobre są, oprócz bagietki, czosnek, kawałki jabłka,
winogrona, seler zielony (jak kto lubi)
Jak masz owoce, to i półwytrawne wino się nada.
Smacznego
Waldek, żując kanapki obiadowe
|