Asiunia <a...@g...pl> napisała:
> Poradzcie prosze. Syn konczy gimnazjum i stanelismy teraz przed wyborem
> liceum. Co proponujecie? Staszic odpada, za wysokie progi. Ogolnie uczy
> sie bardzo dobrze, marzy o studiach prawniczych.

Za wysokie progi w sensie... ? Tam są same klasy matematyczne (w tym matex z
egzaminem kompetencji matematycznych, sześć zadań do rozwiązania). Fakt,
liczba punktów, które miała młodzież przyjmowana w ubiegłym roku, była
wysoka; minimum było powyżej 150 OIDP.
Podobnie było w liceum im. Czackiego na Polnej, które znajoma mi polecała
jako świetne, i z dobrą atmosferą, dla zdolnych, ambitnych, ale bez "wyścigu
szczurów". Syn ma do wyboru trzy licea/klasy, moim zdaniem warto wybrać ze
dwa solidne, ze środkowej półki. Mojemu synowi ktoś polecał Dobiszewskiego na
Dolnej, jako dobre i z dobrą atmosferą. Przyjrzyj się tym dobrym, nie z
czołówek różnorakich rankingów. Jakiś tydzień temu (chyba w środę) Gazeta
stołeczna opublikowała podstawowe informacje na temat liceów warszawskich,
widziałaś? Byliście na jakichś dniach otwartych? Czego oczekujecie od szkoły?
Co jest dla Twojego syna ważne?
Marcina czeka wybór w przyszłym roku. Jego starsi koledzy z drużyny
podostawali się do różnych szkół. Jakoś trudno mi wyciągnąć od mojego
dziecka, co mówią o swoich liceach. Do tej pory brał pod uwagę Słowackiego na
Wawelskiej (tam jest interesująca klasa humanistyczna) i właśnie
Dobiszewskiego. Na pewno nie Rejtana. A co będzie - zobaczymy.
A. Pewien znajomy prawnik kończył liceum Kopernika, inny Poniatowskiego. I
tak myślę, że wybór liceum, to w dużej mierze loteria. Bo nawet, jeśli
historyk w jakiejś szkole trafi się świetny, to polonista lub geograf już
niekoniecznie taki być musi... etc. A i koledzy mogą się nie podobać. I
nastawienie dyrekcji, nauczycieli do uczniów może dziecku nie pasować...
:)
Pozdrawiam,
--
Old Rena

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/