Data: 2008-07-25 07:48:19
Temat: Re: jedna noga krotsza
Od: Agnieszka <g...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 24 Lip, 14:11, "pytajnik" <z...@s...pl> wrote:
> W moim sąsiedztwie mieszka facet który ma jedną nogę krótszą od drugiej
> o jakieś 5 cm. Całe życie chodził przekrzywiając się co krok i dziś jest
> cały poskręcany. Dlaczego tacy ludzie nie założą jednego buta na grubej
> "słoninie" co pozwoliłoby im zachować pion i chodzić normalnie? Chyba
> lepiej żeby ludzie ewentualnie gapili się na dziwnego buta niż
> wyginającego się. Co o tym myślicie?
Witam serdecznie
Ja mogę się wypowiedzieć jako_kobieta_ o podobnym problemie
zdrowotnym :-)
Od dziecka chodziłam zawsze w butach ortopedycznych i powiem szczerze:
Nie nienawidziłam ich!
Wolałam i wolę chodzić w ładnych (wygodnych) damskich butkach, na
płaskiej podeszwie niż w korekcyjnym obuwiu, które zwraca uwagę.
Zdaję sobie sprawę, że to wpływa na postawę ciała. Ale cóż - kobiety
"zdrowe" wyginają się na wysokich szpilkach robiąc sobie krzywdę :-)
Może ten człowiek, też ma jakieś uprzedzenia do tego obuwia. Przecież
komfort psychiczny jest najważniejszy.
Pozdrawiam
|