Data: 2011-10-20 17:21:12
Temat: Re: jedno co warto, to napisać warto...
Od: Fragile <s...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Thu, 20 Oct 2011 18:44:12 +0200, kju... suzi kju napisał(a):
> Użytkownik "Fragile" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:svwcvaxj32hl$....@4...n
et...
>
>>> Rety Fra, Ty nawet złośliwa być nie umiesz :))))))
>
>>Szczerze mowiac, sporadycznie umiem, jak sie bardzo postaram :) Jednak
>>staram sie nie starac, bo nie zawsze warto. Lepiej dziesiec razy sie
>>zastanowic.
>
> Eeee. Nie umiesz, ale mocno sie starasz :)))
>
Moze byc. Na jedno wychodzi :)
Nie lubie niepotrzebnie sprawiac przykrosci, a czasami zlosliwosc, nawet
podana humorystycznie, potrafi niektore wrazliwsze jednostki najzwyczajniej
w swiecie zabolec. No ale tez nie lubie sztywniactwa, wiec roznie to
czasami bywa... :)
>
>>> Czy warto obwieszczać? No myślę, że warto, że oprócz niego, siedzą tam
>>> iksia
>>> , trener i paru innych nie nadających na moich falach infra...
>>>Po pierwsze, po co maja na daremnie sie produkować,
>>Niby racja.
>
> Uważam ze to fer, ja tez bym chciała wiedzieć kto trzyma mnie w kajfeju,
> żebym nie robiła z siebie
> klepy*
>
Nie bede ukrywac, ze tez bym wolala wiedziec.
Gdybym sama chciala kogos zamknac w KFie, to biorac pod uwage moja
niesmialosc (nie wiem, czy tutaj to odpowiednie okreslenie), pewnie bym
gdzies 'po cichutku' i przy okazji o tym napomknela :)
>
>>> a po drugie, fakt że
>>> ktoś mnie pomyli z pokraką, która usiłuje naśladować mnie to juz jest
>>> żałosne doprawdy. Ja w tutejszej egzystencji, napisałam może ze dwa posty
>>> do
>>> trenera,b ez względu na to pod jakim nikciem pisała. Inteligentny by się
>>> domyślił.
>
>>Milo mi ;)
>
> Wiesz. Jakoś wcale mnie to nie zdziwiło, że akurat Ty kapnęłaś.
> I wierz mi, nie kadzę Ci, ty domyślasz o mnie więcej niż Ci się wydaje, ale
> ja
> sie nie odzywam bo juz po tym pierwszym razie powaliłaś mnie na łopatki :)))
>
Eee :)
>
>>> ps. uwielbiam tą aktorkę kabaretowa :))))))) trafiłaś w dziesiątkę. Nie
>>> trafiłaś natomiast z podejrzeniami i powody mojego zamknięcia z kajfeju
>>> L.
>>> :)))) ale co tam, nie wszystko musisz wiedzieć, to nawet nie zdrowo.
>
>>Absolutnie nie podejrzewalam Cie o zamkniecie L. w KFie z powodow tak
>>emocjonalnie wyrazanych w tym utworze :) No co Ty. Nie jestesmy w
>>przedszkolu :)
>>Po prostu uwielbiam ten numer Kolaczkowskiej, i tak jakos chcialam sie nim
>>z Toba podzielic. Podpasowal mi bardziej muzycznie, niz tekstowo, do tego
>>watku :) Ot i wszystko.
>
> No masz. Wobec tego, czemu niezmiennie odnoszę wrażenie, ze wszystkie
> estrogenki za wyjątkiem Hanki mnie atakują?
>
Powaznie masz wrazenie, ze Cie atakuje? :(
Czy moze po prostu juz sie tak uprzedzilas do 'estrogenek' (ładne:)), ze
innej opcji nie przyjmujesz, i co za tym idzie dopatrujesz sie czegos,
czego nie ma? Kiedys, jak bylam bardzo mloda ;), czasami mialam podobnie.
Dopatrywalam sie wrogosci w kazdym najmniejszym gescie i slowie.
Niepotrzebnie :) Czesto takie podejscie zamyka nas na innych, blokuje przed
pelnym odbieraniem i doswiadczaniem swiata, i ludzi.
Ja w kazdym razie, nic do Ciebie nie mam, powaznie :)
>
> klępa* - to taka żeńska postać łosia#
> łoś# - w pejoratywnym zanczeniu
>
:))
Pozdrawiam,
M.
|