Data: 2006-06-29 10:52:17
Temat: Re: jestem wsciekla
Od: Tmi <d...@v...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Gosia napisał(a):
> Zaufaj pani doswiadczonemu fryzjerowi-wlasciciel zakladu namawial na
> wystylizowanie modnej fryzury . Nie mialam ochoty na scinanie, czekalam
Teraz wez, napisz do niego pismo oficjalne za potwierdenie odbiru. Ze
uwazasz ze:
1/ namowil Cie na strzyzenie i jako fachowcowi zaufalas, czego wynikiem
jest absolutnie zniszczona fryzura
i tutaj opisz: ze od dzisiaj za cel stawiasz sobie zniechecic kazdego
dnia przynajmniej 1 osobe do strzyzenia u niego
2/ masz prawo przypuszczac, ze twoje wlosy, jako ze zostaly sciete w
specyficzny sposob zostana uzyte do innych celow - nie wyrazasz na to
zgody i postarasz sie sprawdzic przy pomocy wszystkich dostepnych Ci
srodkow czy taka sytuacja nie bedzie miala miejsca, natomiast jesli juz
zaszla to jej skutki beda czysto cywilno prawne.
3/ rzadaj zadoscuczynienia finansowego za wyrzadzone szkody, poneiwaz to
co mialas na glowie a to co masz teraz jest absolutnie NIE LEPSZE niz to
co bylo.
4/ zglos tez sprawe do "konsumentow" i sprawdz wszystkie mozliwosci
dokuczenia gosciowi: potem wypisz je rowniez w liscie.
List musi byc oficjalny pelny prawniczej-chlodnej-nienawisci.
I tyle. Moze sie wystraszy, moze nie. Zawsze to jednak cos.
Tmi
|