Data: 2006-06-29 11:50:19
Temat: Re: jestem wsciekla
Od: "henryk batuta" <s...@s...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Tmi" <d...@v...pl> napisał w wiadomości
news:e80bck$fsf$1@news.onet.pl...
>
> Gosia napisał(a):
> > Zaufaj pani doswiadczonemu fryzjerowi-wlasciciel zakladu namawial na
> > wystylizowanie modnej fryzury . Nie mialam ochoty na scinanie,
czekalam
>
> Teraz wez, napisz do niego pismo oficjalne za potwierdenie odbiru. Ze
> uwazasz ze:
> 1/ namowil Cie na strzyzenie i jako fachowcowi zaufalas, czego
wynikiem
> jest absolutnie zniszczona fryzura
>
> i tutaj opisz: ze od dzisiaj za cel stawiasz sobie zniechecic kazdego
> dnia przynajmniej 1 osobe do strzyzenia u niego
>
> 2/ masz prawo przypuszczac, ze twoje wlosy, jako ze zostaly sciete w
> specyficzny sposob zostana uzyte do innych celow - nie wyrazasz na to
> zgody i postarasz sie sprawdzic przy pomocy wszystkich dostepnych Ci
> srodkow czy taka sytuacja nie bedzie miala miejsca, natomiast jesli
juz
> zaszla to jej skutki beda czysto cywilno prawne.
>
> 3/ rzadaj zadoscuczynienia finansowego za wyrzadzone szkody, poneiwaz
to
> co mialas na glowie a to co masz teraz jest absolutnie NIE LEPSZE niz
to
> co bylo.
>
> 4/ zglos tez sprawe do "konsumentow" i sprawdz wszystkie mozliwosci
> dokuczenia gosciowi: potem wypisz je rowniez w liscie.
5/ kup butelkę rozpuszczalnika, wsadź do niej kawałek nasączonej tym
rozpuszczalnikiem szmaty, podpal i rozbij jakimś łatwopalnym elemencie
tego zakładu.
|