Data: 2003-10-22 19:27:38
Temat: Re: jeszcze a propos edukacji - do Pyzolka
Od: "EvaTM" <e...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Pyzol" <n...@s...ca> napisał w wiadomości
news:bn6brh$tn1hv$1@ID-192479.news.uni-berlin.de...
>
> "EvaTM" <e...@i...pl> wrote in message
> news:bn42eg$a4r$1@atlantis.news.tpi.pl...
> > Kaśka, bój się Boga! :))
> > A gdzieś Ty się wyuczyła jak nie tu??
> Evo, ja akurat uczylam sie w dosc specyficznej szkole, ale i tak wcale nie
> uwazam sie za jaka szczegolnie lepiej, czy madrzej wyuczona.
Paradoks polega na tym, że napisałaś w poprzednim poście tak:
"Pewnie musi , niestety, wymrzec pokolenie belfrow, ktorzy potrafia tylko tak uczyc.
Ale wymiana pokoleniowa dokonuje sie caly czas."
Gdybyś więc została w kraju i chciała uczyć nadal, to musiałabyś albo:
1. Popełnić harakiri
2. Odejść ze szkoły
3. Życzyć sobie i swoim kolegom/koleżankom szybkiej śmierci ;).
Nie dotyczy to zresztą tylko szkolnictwa.
Dotyczy KAŻDEJ dziedziny działalności/pracy w Polsce.
W przeciwnym razie byłabyś /tu cytat z oscara/:
"przeterminowaną peerelowską kwoką", która "kwoczy sie
na cieplej dozywotniej posadce". No tak... ;)..
Tak tu właśnie jest.
Gdybyś zaś odeszła z pracy, by zrobić miejsce młodym, okazałoby się,
że wydzierasz im z gardła ich pieniądze, biorąc emeryturę lub zasiłek.
Gdybyś napisała, że zaczynasz szaleć, bo nie masz szans na przeżycie,
przy równoczesnym płaceniu za mieszkanie i inne niezbędne do życia,
ktoś napisałby Ci, że ci się w głowie przewróciło, albo żeś chyba hrabianka.
No, w najlepszym razie zostałabyś nazwana starą pomarszczoną gruchą ;).
A więc - per saldo - najlepiej harakiri.
Tylko że wtedy powiedzą, żeś głupia ;).
Bo nie dość że stara, to jeszcze nie wie jak przeżyć.
Nie dość że PRL-wska kwoka to jeszcze Grucha ;).
No to do śmietnika z nią i już.
Wiesz jaką grę grają ostatnio dzieci/młodzież u nas?
Autentyk. W grę "Zabij swojego nauczyciela"
cytuję" najpierw tworzy się wirtualny portret nielubianego
belfra, a następnie bije go na różne sposoby - otwartą dłonią,
po twarzy, ciosami karate, dusi lub kopie.
Dzieci rywalizują między sobą, kto stworzy wizerunek nauczyciela
najbardziej podobny do oryginału./.../" /za Angorą nr 40 z 5.10.br/
W ogóle wiele tu można wyczytać ;). Zaprenumeruj! :)
A dalej to już Twoje :
" Co roku do zawodu wchodza mlodzi ludzie, trzeba zadbac o to, aby byli
to najlepsi z absolwentow a nie najgorsi. Jak? Przede wszystkim poprzez
podniesienie zarobkow. Obawiam sie,ze bez tego, polska szkola nigdy nie
wydobedzie sie z zapasci, choc bynajmniej, nie uwazam zarobkow jako jedyne
poletko do poprawy."
Zarobki młodych i starszych są takie bo ktoś ukradł kasę/niektórzy Księżyc ;)
i dla ludzi zabrakło. A ci co mają radzą sobie jak wyrolować pracowników.
O, tak jak tutaj ;):
http://www.personelodadoz.pl/
Skorzystaj z najnowszych zmian w prawie pracy!
Przełom roku 2002/2003 przyniósł ważne zmiany w Kodeksie pracy. Mają one ułatwić
pracodawcom
funkcjonowanie w czasie recesji. Czy już wiesz, jakie niosą one dla Ciebie
możliwości? Czy jesteś do
tych zmian przygotowany?
Zgodnie z nowymi przepisami pracodawca będzie może: zawrzeć trzecią i kolejną umowę
na czas
określony, zawiesić stosowanie niektórych przepisów prawa pracy. Ale kiedy i w jakich
okolicznościach można to zrobić? Znowelizowany Kodeks pracy ogranicza też obowiązek
wypłaty
wynagrodzenia chorobowego. Wprowadza nowe uregulowania dotyczące czasu pracy oraz
zasad udzielania i
obliczania wymiaru urlopów wypoczynkowych.
Nie zwlekaj! Już dziś dowiedz się:
Jak można rozwiązać umowę na czas zastępstwa przed upływem okresu, na jaki ją
zawarto?
Czy pracownik może skorzystać z urlopu wypoczynkowego w pierwszym bezpłatnym dniu
zwolnienia
lekarskiego?
Jak obliczać po zmianach dodatek za godziny nadliczbowe?
Jak zmieniły się Twoje obowiązki przy wypowiadaniu umów o pracę?
W jakiej sytuacji możesz stosować warunki zatrudnienia mniej korzystne od zapisanych
w umowach o
pracę?
Jak postąpić w sytuacji gdy kobieta zatrudniona na podstawie umowy o pracę na czas
zastępstwa
zajdzie w ciążę?
Kiedy nie musisz wprowadzać regulaminu pracy?
Jak według nowego prawa ustalać roczne limity nadgodzin od 29 listopada 2002?
Kiedy nie musisz płacić pracownikowi wynagrodzenia za czas choroby?
W jakiej sytuacji prawo nie nakłada na Ciebie obowiązku sporządzania planu urlopów?
W jakim przypadku możesz potraktować niedzielę jako dzień urlopu?
Którzy działacze związkowi są chronieni od 1 lipca 2003 r.?
Kiedy nie musisz tworzyć ZFŚS, mimo że zatrudniasz 20 osób na pełne etaty?
W jakim przypadku nie masz obowiązku kierować pracownika na wstępne badania
lekarskie?
Szukając informacji dotyczących najnowszych zmian w prawie pracy, koniecznie zwróć
uwagę na poradnik
"Personel od A do Z". Na 600 stronach czekają na Ciebie porady i instrukcje
postępowania. Wszystko w
jednym tomie! Aktualne! Zawsze pod ręką!
-------------
> Natomiast
> konfrontujac na codzien rzeczywistsc innego kraju, jak na dloni widze jak
> straszliwie okaleczyl nas system - takze szkolny ( byl przeciez szalenie
> skrupulatnie dopilnowowana czescia calosci!). Zarowno zdolnosc artykulacji,
> jak i umiejetnosc opracowania wlasnej opinii, jak rowniez obserwacji wielu
> punktow widzenia, jest u przecietnego Kanadyjczyka duzo wyzsza niz u tego
> przecietnego Polaka - z mojego pokolenia. Dotyczy to zarowno profesorow, jak
> i sprzedawczynie ( oczywiscie, na roznym pozimie stricte wiedzy).
> I to jest latwo dostrzegalny fakt mimo naszych b. wielu zastrzezen do
> tutejszej szkoly. Przecietny absolwent kanadyjskiej szkoly sredniej zapewne
> nie wie kim byl Platon, ale umie zarowno czytac jak i sluchac ze
> zrozumieniem, a w odpowiedzi adresowac omawiany problem.
> Sadze, ze bez takiej umiejetnosci, kazda nauka zbladzi na manowce. Ja sie
> sama bardzo duzo dopiero tutaj nauczylam i ciagle ucze.
Ja wyrosłam w niewielkim miasteczku, nauczycieli miałam różnych
- i lepszych i gorszych ale nie złych. Normalnych.
Wspominam ich z sentymentem. Spotykamy się na zjazdach.
Cudownych! Z rock&rollem ale i z tym co teraz.
Rozumiem się z mimi dziećmi. Nie czuję się kwoką ni gruchą ;).
Nie wyglądam:). Czuję się młodo, choć nie wiem jak dlej żyć.
Nie udał mi się jeden element życia, ale cóż - nie można mieć wszystkiego.
Tylko dlaczego Obcy młodzi chcą, żebym już "zeszła" ;).
Może dlatego, że tak_się_ich_programuje?
Nie czuję się też gorsza od moich przyjaciół z wielkich miast.
Fajni ludzie. Myślę, że żyliśmy w czasach, w których choć żyło się skromniej,
to chciało się żyć. Posłuchaj polskich piosenek z wtedy i z dziś.
> Zauwazam jednakze, wiele pozytywnych zmian wsrod polskiej mlodziezy.
> Wszedzie buszuja rozne czarne owce. To uczniowie z torunskiej szkoly, to
> dwoch mordercow z Colombine jak rowniesz ten kilkunastolatek w Kanadzie,
> ktory probowal ich nasladowac. Sa to przypadki indywidualne, wymagajace
> indywidualnej uwagi, z rozpoznaniem wszelkich okolicznosci. Wyciaganie z
> takich wydarzen wnioskow na cala szkole, czy spolecznosc jest, moim zdaniem,
> przerostem emocji nad inteligencja. Zwlaszcza w ustach ludzi, ktorzy podejli
> sie dokonywania zmian takie rozwazania traktuje jako wrecz niebezpieczne -
> bo wyraznie widac iz tacy krytycy sami wykazuja zaklocenie balansu w swych
> spostrzezeniach i ocenach.
>
> Kaska
Rozumiem. Przeczytaj Sławka.
Ciekawe co ma na myśli mówiąc że o tym napisze "za rok";).
Przerośnięta
E. :)
|