Data: 2001-11-30 14:14:33
Temat: Re: jeszcze raz menu wigilijne
Od: s...@b...univ.gda.pl (Agnieszka Szalewska-Palasz)
Pokaż wszystkie nagłówki
>
> >
> >o, zesz ja...... mamm, oczywiscie, i nawet szukalam, ale wiesz,
> >na co patrzylam, traba jedna? na members, bo tak sobie
> >wydedukowalam, ze tam byc powinno..... teraz wedle Twej rady
> >otwieram sobie database, i co widza moje zmeczone oczka??? juz
> >wiesz, co widza.. o ja trabka glupia, zamiast wszystko sprawdzic,
> >to narzekalam ze nie ma.....ale to w szczytnym celu, aby oplatek
> >bialy do Ciebie dotarl, tym sie pocieszam:-))))
>
> o qrse...jednego dnia DWIE traby (saksonskie czy jerychonskie? to
> tak dl a porzadku...) sie zdeklarowaly..
jerychonska, ja przynajmniej....a kto jest druga, ja chce wiedziec,
zeby mi smutno nie bylo!
.kto nastepny?
no wlasnie, kto? ja chce towarzystwo:-)))
> (zaznaczam, ze od dawna jestem prezes...przykro mi, to stanowisko
> jEST obsadzone)
ale na no stanowisko, to raczej trzeba byc przeciwienstwem
traby....
to ja moze powinnam frakcje trabiasta zakladac w naszej Cafe?;))
partia w partii:-))))
>
> Krysia
>
>
> P.S. Nie wiem czy NAWET dla pieknego Szweda zjadlabym
> sledzika...nawet jakby mi w oczy zagladal, mizdzryl sie i
> oferowal zlote gory...choc dla zlotych gor to moze....nie, jednak
> nie
:-)) ale, jesli bylby baardzo piekny, to co, tez nie? zadnego
poswiecenia dla uczucia..:-P
tyle ze Ty nie lubisz sledzikow jako takich, wiec mysle, ze
sfermentowane takoz nie polepszylyby sytuacji
ja sledzie lubie, w kazdej dotychczas znanej mi postaci, ale czy
stan czesciowego rozlozenia (ich, nie sie:-))) bedzie sie znajdowal
jeszcze w granicach czegos akceptowalnego czy daleko poza , to
sie moze niedlugo przekonam....
Aguy
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.kuchnia
|