jeszcze raz menu wigilijne

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2001-11-28 19:43:59

Temat: jeszcze raz menu wigilijne
Od: <n...@m...ch> szukaj wiadomości tego autora

Nie krzyczcie na mnie - ja jeszcze raz o wigilie chce zapytac. Tak sie sklada,
ze chyba bede miala gosci na wililie i to takich, ktorzy nigdy czegos takiego
jak polska wigilia nie widzieli. Pewnie sie beda dziwic, ze miesa nie ma:(((

Ale do rzeczy - jak ja zrobic ta wigilie, zeby wszystkich oczarowac??

Chyba nie mam na tyle charyzmy zeby wszystkim narzucic dzielenie sie
oplatkiem...
Zrobie chyba zupe grzybowa...
Lamance z makiem (albo kutie? co lepsze???)
piernik
kompot z suszonych owocow

co do dania glownego to naprawde nie wiem, zrobie pewnie kapuste z grzybami,
juz raz mi wyszla dobra
Sledzi solonych raczej nie dostane
Karpia moze tak, ale juz niezywego i troche ostatnim razem "pachnial", no ale
potrzebna mi luska, wiec chyba go zrobie... Tylko jak??? Co mozna oprocz
smazonego? co jest przepyszne i moze znalezc uznanie obcokrajowcow?
Jakie fajne tradycje przyblizyc (zrobie moze szopke z ciasta)
Opowiedzcie o waszych doswiadczeniach wigilijnych.
Pomocy, to musi sie udac!;)

Kalina

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2001-11-28 20:03:46

Temat: Re: jeszcze raz menu wigilijne
Od: Magdalena Bassett <m...@w...net> szukaj wiadomości tego autora

n...@m...ch wrote:
> Jakie fajne tradycje przyblizyc (zrobie moze szopke z ciasta)
> Opowiedzcie o waszych doswiadczeniach wigilijnych.
> Pomocy, to musi sie udac!;)
>
> Kalina
>

Mieszkam w Stanach od dawna i na kazda wigilie mam Amerykanow, ktorzy
nie znaja zadnych tradycji. Zawsze dzielimy sie oplatkiem ze wszystkimi,
mowiac znajomym, ze to taka tradycja skladania sobie najlepszych zyczen
na nadchodzacy rok (cos im musze powiedziec). Gdy nie da sie obejsc bez
miesa, robie szynke. Pierogi pieczone z grzybami zawsze znikaja
pierwsze. Bigos jest dobrze widziany. Kulebiak z lososia ze szparagami
byl dobry i ladny po przekrojeniu. Zupa grzybowa z uszkami zawsze ma
powodzenie. Paszteciki do zupy tez.
Kutia jest za slodka na podniebienia tak oddalone od wschodu, poza tym
Szwajcarzy pewnie boja sie jesc mak. w duzych ilosciach. Polecam tez
ruskie pierogi, podsmazane raczej niz z wody.
Magdalena Bassett

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-11-28 20:05:25

Temat: Re: jeszcze raz menu wigilijne
Od: Magdalena Bassett <m...@w...net> szukaj wiadomości tego autora

n...@m...ch wrote:
>
> Nie krzyczcie na mnie - ja jeszcze raz o wigilie chce zapytac. Tak sie sklada,

Zapomnialam dodac, ze robie tez domek z piernika, ktory zawsze bardzo
sie podoba jak rowniez duzy wybor ciast, wlacznie z makowcem i tortem orzechowym.
MB

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-11-28 20:06:03

Temat: Re: jeszcze raz menu wigilijne
Od: d...@a...com (Digitalbroadband) szukaj wiadomości tego autora

>Jakie fajne tradycje przyblizyc (zrobie moze szopke z ciasta)
>Opowiedzcie o waszych doswiadczeniach wigilijnych.
>Pomocy, to musi sie udac!;)
>

Gdy pierwszy raz przygotowalam wigilie dla mojego meza (wtedy narzeczonego),
ktory nigdy o zadnej wigilii nie slyszal, najwieksze zdumienie i najwiecej
pytan bylo o ta czerwona zupe (barszcz). Bigos bezmiesny byl dla niego nie do
strawienia. Dostalam od rodziny oplatek, opowiadalam o tradycji (maz nie jest
katolikiem), wszystko zostalo przyjete z duzym zainteresowaniem, ale nie
entuzjazmem. Byla to moja ostatnia wigilia, bo nie chce mi sie juz wysilac dla
siebie samej, ochodzimy tylko BN, zastawiam wtedy caly stolz mnostwem potraw i
wielgachna szynka bozenarodzeniowa. Wigilia zostala mi jako wspomnienie z
dziecinstwa..

Pozdrowienia

DB

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-11-28 22:13:16

Temat: Re: jeszcze raz menu wigilijne
Od: <n...@m...ch> szukaj wiadomości tego autora

>
>
> n...@m...ch wrote:
> > Jakie fajne tradycje przyblizyc (zrobie moze szopke z ciasta)
> > Opowiedzcie o waszych doswiadczeniach wigilijnych.
> > Pomocy, to musi sie udac!;)
> >
> > Kalina
> >
>
>
Pierogi pieczone z grzybami zawsze znikaja
> pierwsze.

Pierogi PIECZONE z grzybami? Jaki to bedzie przepis??:))

Bigos jest dobrze widziany.

Bigosu wlasciwie nie robie, bo mi nigdy tu nie wyszedl taki jak u mamy...

Kulebiak z lososia ze szparagami byl dobry i ladny po przekrojeniu.

Oj, to mi sie bardzo podoba. Czy masz przepis??

> Kutia jest za slodka na podniebienia tak oddalone od wschodu, poza tym
> Szwajcarzy pewnie boja sie jesc mak. w duzych ilosciach.

Boja sie chyba, zeby ich brygada antynarkotykowa nie wyczaila:)))
Ale na cos z makiem to ja sama mam bardzo ochote, moze zawijaniec drozdzowy:))

pozdrawiam
Kalina
> Magdalena Bassett

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-11-28 22:19:26

Temat: Re: jeszcze raz menu wigilijne
Od: <n...@m...ch> szukaj wiadomości tego autora

> >Jakie fajne tradycje przyblizyc (zrobie moze szopke z ciasta)
> >Opowiedzcie o waszych doswiadczeniach wigilijnych.
> >Pomocy, to musi sie udac!;)
> >
>
> Gdy pierwszy raz przygotowalam wigilie dla mojego meza (wtedy narzeczonego),
> ktory nigdy o zadnej wigilii nie slyszal, najwieksze zdumienie i najwiecej
> pytan bylo o ta czerwona zupe (barszcz). Bigos bezmiesny byl dla niego nie do
> strawienia. Dostalam od rodziny oplatek, opowiadalam o tradycji (maz nie jest
> katolikiem), wszystko zostalo przyjete z duzym zainteresowaniem, ale nie
> entuzjazmem. Byla to moja ostatnia wigilia, bo nie chce mi sie juz wysilac dla
> siebie samej, ochodzimy tylko BN, zastawiam wtedy caly stolz mnostwem potraw i
> wielgachna szynka bozenarodzeniowa. Wigilia zostala mi jako wspomnienie z
> dziecinstwa..

No wlasnie, tego tez sie troche boje. Chcialabym zebym mojemu dziecku wigilia
kojarzyla sie z czyms niezwyklym. Dla meza to troche egzotyczne, chyba nie umie
sie calkiem wyluzowac i zrozumiec pewnych rzeczy. Kiedy widzi jak sie mecze z
przygotowywaniem roznych specjalow to ma taka mine jakby chcial powiedziec "a
moze chodzmy do restauracji?..." tak jakby to bylo to samo... Ale mimo wszystko
jest za zachowaniem tej polskiej tradycji w naszym domu. Pierwsza wililie
zrobilam "po polsku", bardzo mu smakowalo, tylko do oplatka nie mogl sie
przekonac, za bardzo mu sie kojarzy z komunia...
Potem przez dwa lata nie robilam wigilii, bo bylismy zapraszani, i bardzo mi
tego brakowalo, tak ze w tym roku BEDZIE wigilia:))))

Kalina
> Pozdrowienia
>
> DB

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-11-28 23:34:36

Temat: Re: jeszcze raz menu wigilijne
Od: Magdalena Bassett <m...@w...net> szukaj wiadomości tego autora

> Kulebiak z lososia ze szparagami byl dobry i ladny po przekrojeniu.
>
> Oj, to mi sie bardzo podoba. Czy masz przepis??

Poniewaz nie wiem, do jakiego stopnia dajesz sobie rade w kuchni, wiec
najpierw podam opisowo. Daj znac, jesli chcesz przepisy na te zaznaczone gwiazdkami.

Ciasto drozdzowe* rozwalkowane po pierwszym rosnieciu
foremka keksowa
plat surowego fileta z lososia, troche krotszy i troche wezszy, niz foremka
mieszanka jajczano-smietankowa jak na quiche*
przyprawy
surowe szparagi
Wylozyc foremke cienkim plastrem ciasta drozdzowego, i przyciac rowny
kolnierzyk. Wyciac prostokat na wieczko.
Rozgrzac piec.
Na dnie foremki na ciescie ulozyc wzdluz warstwe szparag. Na to ulozyc
filet, posypac obficie koperkiem, pokryc warstwa szparag, zalac
mieszanka smietankowo-jajeczna, do 3/4 wysokosci, przykryc wieczkiem,
zalepic brzegi i natychmiast do goracego pieca. Piec az ciasto zlote,
okolo godziny. Ostudzic troche, kroic w poprzek nozem z zebami. Podawac
z sosem koperkowym*.
Magdalena Bassett

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-11-29 00:37:05

Temat: Re: jeszcze raz menu wigilijne
Od: "Katarzyna Nowak" <k...@p...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik <n...@m...ch> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:6...@n...onet.pl...
> > >Jakie fajne tradycje przyblizyc (zrobie moze szopke z ciasta)
> > >Opowiedzcie o waszych doswiadczeniach wigilijnych.
> > >Pomocy, to musi sie udac!;)
> > Pozdrowienia
> >
> > DB
Coz, ja spedzam Wigilie zawsze u mamy: jemy wtedy: barszcz z uszkami, takimi
wielkimi, ktore mama robi, potem karp smazony, woda skrapiany, dzieki czemu
jest mokry a nie takie wstretne suche kawalki, kapuetke i puree. potem
karpmw galarecie a ptem karp po zydowsku. No a ppotem slodkosci. Uszka sa
wielkie, a dzwonka karpiatez i takie "mokre", duze i mokre....Jak ja to
uwielbiam/.....

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-11-29 07:51:20

Temat: Re: jeszcze raz menu wigilijne
Od: "Lilla" <l...@f...krasnik.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik <n...@m...ch> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisała:
> bede miala gosci na wililie i to takich, ktorzy nigdy czegos takiego
> jak polska wigilia nie widzieli. Pewnie sie beda dziwic, ze miesa nie ma:(((

Wytlumaczysz im, ze to jest wlasnie zwyczaj wigilijny - zgodnie z tradycja
tego dnia zwierzeta sa bracmi ludzi (a nawet mowia ludzkim głosem ;-),
wiec nie nalezy spozywac ich miesa.

> Chyba nie mam na tyle charyzmy zeby wszystkim narzucic dzielenie sie
> oplatkiem...

A moze sprobuj, bo to w sumie najwazniejszy zwyczaj... wypowiadanie
zyczen pelnych szczerosci i ciepla. Skladamy sobie przeciez zyczenia
przy tylu innych okazjach...
Przypomnial mi sie oplatek, ktory kiedys jadlam na wigilii w gorach;
byl on podawany razem z cieplym miodem, bylo to bardzo orginalne
i smaczne.
Jednym z dan na tej wigilii byly golabki z kasza.
Szkoda, ze nie dostaniesz tam sledzi, bo sa pyszne w oleju z cebulka.

> Lamance z makiem (albo kutie? co lepsze???)

I to i to ;-)
Nie zapominaj, ze optymalna ilosc dan na stole wigilijnym to 12 :)
Jezeli jest ich mniej, to powinna to byc nieparzysta ilosc.
Potraw z makiem powinno byc wiele, gdyz mak ma zapewniac
bogactwo, a miod szczescie. Mozesz tez zrobic kluski z makiem,
to kolejna potrawa wigilijna.

> Karpia moze tak, ale juz niezywego i troche ostatnim razem "pachnial", no ale
> potrzebna mi luska, wiec chyba go zrobie... Tylko jak??? Co mozna oprocz
> smazonego?

Zerknij, co Joanna robi z karpia na wigilie:
http://jduszczynska.republika.pl/
Znajdziesz tam wiecej ciekawych rzeczy, np. pierogi z kapusta i grzybami.

Mozna tez zrobic rybe w warzywach, wykorzystujac do tego filety z ryb
morskich.

> co jest przepyszne i moze znalezc uznanie obcokrajowcow?

Raz w zyciu jadlam na wigilii moczke, to bylo naprawde pyszne!
Ciekawe, czy znasz ta potrawe? Jest ona znana na Slasku, robi
sie ja z piernika, mnostwa bakalii i jeszcze cos tam...

> Jakie fajne tradycje przyblizyc (zrobie moze szopke z ciasta)

Musi byc choinka, bo pod nia sa prezenty :)
Rozpoczecie wigilii, gdy zablysnie pierwsza gwiazdka, palaca sie
swieca, wolne miejsce przy stole. Kolejny zwyczaj wigilijny to
trzeba sprobowac kazdego dania, gdyz "ile potraw sie opusci, tyle
w przyszlym roku ominie nas przyjemnosci".

Pozdrawiam
Lilla

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-11-29 09:00:22

Temat: Re: jeszcze raz menu wigilijne
Od: "Wkn" <w...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik <n...@m...ch> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:4...@n...onet.pl...
> Nie krzyczcie na mnie - ja jeszcze raz o wigilie chce zapytac. Tak sie
sklada,
> ze chyba bede miala gosci na wililie i to takich, ktorzy nigdy czegos
takiego
> jak polska wigilia nie widzieli. Pewnie sie beda dziwic, ze miesa nie
ma:(((
>
W mojej rodzince podaje się zwykle:
barszcz czerwony z pieczonych buraków
pierogi z kiszoną kapustką i grzybami
oraz pierogi z farszem ze świeżej smażonej kapusty z grzybami
pstrąg w galarecie
czasem smażony
w tym roku będzie kompot z suszu
ciasta:
makowce
pierniki
serniki

Wkn