Data: 2007-11-14 09:18:28
Temat: Re: jogurt domowy (probiotyczny)
Od: "Macius" <m...@c...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Thermofilus i bulgaricus wchodzą w skład różnich LECZNICZYCH produktów
(tabletek) z probiotykami, i co najzabawniejsze one działają (udowodnione na
wielu moich pacjentach).
Nie zgodzę się że zsiadłe mleko nie działa wogóle a Actimel działa super
hiper.
Podejrzewam że faktyczna różnica między tymi produktami jest nikła, i jeśli
można mówić o wykorzystywaniu reklamy, marketingu i robieniu ludzi w
bambuko to dotyczy to tego drugiego, komercyjnego i słono kosztującego
produktu.
MS
Użytkownik "Romer" <f...@i...pl> napisał w wiadomości
news:1195030877.848332.105700@57g2000hsv.googlegroup
s.com...
TESS:
> pisze w ulotce, że jogurt jest probiotyczny, ba - on wręcz wymienia (z
> imienia i
> nazwiska) bakterie, które się w nim znajdują! Poszperałam w necie i
> okazało
> się że te wymienione rzeczywiście należą do kilkunastu probiotycznych
> szczepów. Tylko pytanie - czy naprawdę kupuję to co tam pisze, czy ktoś
> robi
> mnie w bambuko?
Prawdopodobnie kupujesz to co tam jest, problem jednak w tym ze to
niedziala od tak.
Mleko + produkt z bakteriami = jogurt probiotyczny.
> Czyli domowe próby z actimelem dodawanym do przegotowanego mleka są
> definitywnie skazane na porażkę ze względu na niemoznośc osiagnięcia tego
> stężenia?
Chodzi o mozliwosc ich wzrostu. Bakterie probiotyczne ,,nie chca rosnac
i rozmnazac sie" tak jak bakterie jogurtowe stosowane od setek lat.
Taki Produkt powstaje przez polaczenie prawie gotowego już jogurtu czy
tez napoju mlecznego z miesznka zawierajaca odpowiednie szczepy
probiotykow. Od tego momentu ich stezenie bedzie już tylko spadac gdyz
nie maja dogodnych warunkow do wzrostu. Jaka kolwiek zmiana warunkow,
mieszanie z innym produktem, mlekiem nie umożliwi ich rozmnożenia a
tylko straty.
Jogurt czy tez mleko jest najczęściej tylko NOSNIKIEM probiotykow, z
ktorym je spozywamy. Rownie dobrze moglby byc to sok owocowy.
>Mój preparat miał te bakterie bardzo dokładnie opisane i to mnie zmyliło -
>aż je przytoczę:
>Lactobacillus acidophilus La-5,
>Bifidobakterie Bb-12,
>Streptococcus thermophilus,
>Lactobacillus delbrueckii subsp. bulgaricus.
>I cholera wszystkie w lit. naukowej są wymieniane jako probiotyki! Ktoś kto
>tworzył ten opis zapewne wiedział, że sprawdzając info o nich pobieżnie
>niczego złego się nie dopatrzę.
thermophilus i bulgaricus to bakterie do zrobienia jogurtu, znane od
setek lat - to nie probiotyki.
Co do Lacto. i Bifido. mozna powiedziec ze to były pierwsze
probiotyki, wykorzystywane do wzbogacania napojow mlecznych, ktore
moga miec korzystny wpływ na nasz organizm.
Ale nie było wiadomo konkretnie ktore szczepy, w jakich warunkach i
okolicznościach rosna i rozmanazaja sie, na co pomagaja, czy i w
jakich ilosciach dostaja sie do przewodu pokarmowego, jak sobie tam
radza, w jaki sposob działaja etc. etc.
Dlatego tez jak na razie mamy tylko ok. 20 szczepow (może dzis już
wiecej) o udokumentowanym wpływie np.: Lactobacillus casei DN - 114
001, Bifidobacterium DN-173 010 oba naleza do DANON - zajelo im to 10
lat.
Cale zamieszanie opiera sie na tym ze (z pewnych przyczyn formalnych)
rodzina Lacto. i Bifido. jest kolebka potencjalnych szczepow
probiotycznych stad pisanie
,,zawiera bakterie probiotyczne z rodziny Lacto. i Bifido." lub
,,wzbogacilismy nasz produkt w bakterie Lacto. i Bifido" jest w sumie
jak najbardziej zasadne. Sa cale opisy ich ,,leczniczej mocy"
Prawda jest taka ze to konkretny szczep w odpowiedniej ilosci
odpowiada ze konkretny efekt terapeutyczny a do tych szczegołow
jeszcze dluga droga.
Wsluchajcie sie w reklame - na co pomaga słynny napoj w malej butelce
- podaja TYLKO jeden efekt.
Tylko bardzo swieze napoje probiotyczne moga miec odpowiednie stezenie
probiotykow i własciwosci lecznicze.
Romer
|