Wiesz Pietrek, niedawno kupiłam pralkę razem z transportem i usunięciem blokad
/usługa w pakiecie/.
Kiedy Panowie Fachowcy wyszli usunęłam blokadę bębna. Jak myślisz, byli tępi
czy wredni?
Fachowcy naprawiający układ grzewczy w aucie prócz sutej zapłaty zażyczyli
sobie zwrot materiału- kreta do udrażniania kanalizacji. Gdyby umieli czytać,
może by przeczytali ostrzeżenie przed udrażnianiem instalacji aluminiowych.
Serwisant znanej firmy prowadzący swoją działalność od lat, nie wie, lub udaje
że nie wie o swojej odpowiedzialności sprzedawcy usługi wobec zamontowanych
części zamiennych.
Warsztat naprawiający maszyny do szycia naprawił napęd tak, że działał w
systemie zero-jedynkowym. Szyje - nie szyje, bez regulacji prędkości. Facetowi
się wydawało że to wystarczające.
Krótko mówiąc moje sporadyczne kontakty z tego rodzaju "fachowcami" przekonały
mnie że mam do czynienia z ludźmi niewiele wartymi i raczej trzeba starać się
omijać ich szerokim łukiem. I tak robię.


I jeszcze jedno, moja ponad siedemdziesięcioletnia sąsiadka systematycznie
pożycza ode mnie narzędzia. Robi sobie min. konserwację termy gazowej.


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/