Data: 2008-07-09 15:23:46
Temat: Re: kabina bez brodzika
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Wed, 9 Jul 2008 15:38:01 +0200, Panslavista napisał(a):
> "Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
> news:kq5ka5tcurjg$.15p7e8e98dpih$.dlg@40tude.net...
>
> Można zastosować elektryczne - kabel grzejny jest zabetonowany i woda nie ma
> do niego dostępu, zwłaszcza, że beton może być z dodatkiem środka
> hydrofobowego, na dodatek zastosowanie wyłącznika różnicowego w pełni
> zabezpiecza użytkownika. Dla szczególnie tchórzliwych, czy jak kto woli -
> przesadnie ostrożnych można zastosować separację obwodu grzejnego.
Ja tam na zim... upssss - na suche dmucham: a jak woda podsiąknie
mikropęknięciami w tym wodoszczelnym betonie? - w końcu beton nie jest
ściśliwy ani rozciągliwy i po kilkakrotnym podgrzaniu i ostygnięciu nie ma
siły, żeby nie powstały mikroszczeliny. W łazience mamy jedną rurę co w
podłodze - w tym miejscu, wzdłuż rury, jest na płytkach pęknięcie szkliwa.
Czyli - pracuje! No i tylko wody trzeba i prądu w podłodze...
:-/
|