Data: 2003-08-18 08:57:13
Temat: Re: kapusta do faszerowanej - golabkow
Od: A...@m...umu.se (Agnieszka Szalewska)
Pokaż wszystkie nagłówki
>Kiedys na prk Magdalena B. podawala sposob na kapuste do
>faszerowanej(golobkow jak kto woli). Trzeba wsadzic kapuste do
>mikrofakowki. Wtedy probowalam, ale kapusty byly za wielkie, potem
>zapomnialam. I wreszcie wczoraj robiac kapuste przypomnialam sobie o tym
>sposobie. Byla troche za duza, wiec obcielam przy glabie i do
>mikrofalowki. Mowie wam rewelacja. Liscie odchodza bez problemu, nawet
>te mocno pozawijane i zczepione z nastepnym. Obralam ja do konca, juz ze
>zwyklej sadysfakcji, ze mozna. Wszystkie sa tak samo miekie, nie tak jak
>przy obgotowaniu, ze pierwsze rozgotowane, potem kilka dobrych, a potem
>surowe. Trzeba potrzymac w mikrofalowce, obrac z lisci ktore latwo
>odchodza, jesli dojdzie sie do twardych, to znowu do kuchenki a przez
>ten czas mozna zawinac te odzyskane. Polecam lubiacym faszerowna -
>golabki.
Czy te kapuste w mikrofalowce podgrzewa sie *na sucho*, czy tez trzeba ja
umiescic w jakims zbiorniku z woda i gotowac w ten sposob?
Bo pomysl dobry jest!
Agnieszka
DBDG
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.kuchnia
|