Strona główna Grupy pl.sci.psychologia kaspar hauser

Grupy

Szukaj w grupach

 

kaspar hauser

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1195


« poprzedni wątek następny wątek »

41. Data: 2009-04-02 17:06:57

Temat: Re: kaspar hauser
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Thu, 2 Apr 2009 05:09:53 -0700 (PDT), Hanka napisał(a):

> (...)
> A gdzies po drodze sprobuj poszukac roznicy miedzy INTELIGENCJA a
> SAMOCHWALSTWEM.

Pójdzie mu łatwiej, kiedy się zastanowi, co kieruje Tobą: INTELIGENCJA czy
ŻÓŁCIOTOK :-)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


42. Data: 2009-04-02 17:10:47

Temat: Re: kaspar hauser
Od: "Aicha" <b...@t...ja> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "michał" napisał:

> Aicha nie chce się wdawać już w dyskusję z Tobą, ale
> muszę powiedzieć, o czym rozmawialiśmy:

To nie tak miało być, zupełnie nie tak...
Ale takie są skutki braku kontroli nad swoją ostatnią wolą.

--
Pozdrawiam - Aicha


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


43. Data: 2009-04-02 17:22:17

Temat: Re: kaspar hauser
Od: Hanka <c...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

On 2 Kwi, 19:06, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
> Dnia Thu, 2 Apr 2009 05:09:53 -0700 (PDT), Hanka napisał(a):
> > (...)
> > A gdzies po drodze sprobuj poszukac roznicy miedzy INTELIGENCJA a
> > SAMOCHWALSTWEM.
> Pójdzie mu łatwiej, kiedy się zastanowi, co kieruje Tobą: INTELIGENCJA czy
> ŻÓŁCIOTOK :-)

Bezgraniczna milosc do normalnych dyskusji w wykonaniu inteligentnych
kobiet.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


44. Data: 2009-04-02 17:23:35

Temat: Re: kaspar hauser
Od: medea <e...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

Veronika pisze:

> A także na robieniu idiotów z ludzi, którzy podobno są jej przyjaciółmi
> w realu, np. z najlepszego we wsi ginekologa.

Ciekawe, czy to ten sam lekarz, który w popłochu ucieka przed komarami w
obawie przed AIDS. ;)

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


45. Data: 2009-04-02 17:41:44

Temat: Re: kaspar hauser
Od: glob <r...@g...com> szukaj wiadomości tego autora


medea napisał(a):
> Veronika pisze:
>
> > A także na robieniu idiotów z ludzi, którzy podobno są jej przyjaciółmi
> > w realu, np. z najlepszego we wsi ginekologa.
>
> Ciekawe, czy to ten sam lekarz, który w popłochu ucieka przed komarami w
> obawie przed AIDS. ;)
>
> Ewa

Przecież wyraźnie napisała,że do kowala chodzi na badania,tylko trzeba
się bardziej wczytać;-)Gdzieś to było,tak jakoś pisała,że jak rżała to
świetnie ją podkuł i teraz z każdą sprawą tam chodzi.;-)



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


46. Data: 2009-04-02 18:07:02

Temat: Re: kaspar hauser
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Thu, 2 Apr 2009 14:53:15 +0200, Redart napisał(a):

> (...)ale wierzę, że się
> Kościół nimi zajmie, a póki co - skoro chcę być między wronami, to kraczę,
> jak one, a przynajmniej się staram, bo o ustawiczne i szczere staranie
> chodzi, a nie o świętość."
>
> Nawet ją pochwaliłem w odpowiedzi, że zacytuję siebie dla odmiany:
>
> "Uważam ten tekst za najciekawszy z tych, których całe masy napisałas na
> grupach.
> Wybacz ten oceniajacy ton, być może nie umiem dobrze wyrazić
> zainteresowania.
> Jest tu m.in. ten długo wypatrywany przeze mnie znak zapytania, współczucie
> w stosunku do innych ludzi (a być może to tylko ślad po własnych/rodzinnych
> problemach z hormonami - ale zostawmy to) i szczere, nienahalne podjęcie
> jakiegoś
> pytania z niekoniecznie z góry nakreślonymi odpowiedziami."

Dziekuję za wyrażenie zdania i dobrą wolę w moją stronę. Ne pamiętam, czy
wtedy podziekowałam, więc robię to teraz.

Skoro już wywołałeś te duchy: ten "tylko" ślad po problemach z hormonami
jest zwiazany z trudnym, ale i pięknym okresem w moim życiu - trudnym z
powodu zaburzeń hormonalnych niewatpliwie, ale najtrudniejszym i
jednocześnie najpiękniejszym z powodu największego dowodu miłości, jaki
wtedy otrzymałam: będąc zmuszoną do długotrwalego (o, chyba w sumie ze 3
lata) zażywania tabletek antykoncepcyjnych, nie przyjmowałam Komunii Św.
Byłam "w zawieszeniu", po prostu nie miałam pewności, czy mogę. Dopiero
później spotkałam mądrego kapłana, który rozwiał te watpliwości.
Ale wracając do... Mój mąż widząc, co się dzieje ze mną i we mnie, też nie
przyjmował K.Ś. - cierpiał bardzo z tego powodu, widziałam to na każdej
mszy, jak się modlił i cierpiał samotnie, bo ja nie mogłam mu w niczym
ulżyć. Tylko tak mógł po swojemu to wspólne bycie wyrazić najlepiej. Kiedy
mu chciałam wytłumaczyć, że przecież kto jak kto, ale on nie ma nic do
moich tabletek i sprawa dotyczy tylko mnie, odpowiedział: "Cały dotyczę
ciebie, więc ty cała dotyczysz mnie". No tak, jasne, dla niego to takie
oczywiste.
To było jak drugi ślub ;-)

Wracając do mojego stanowiska: zawsze (a dopiero nie od czasu osobistego
doświadczenia) ta sprawa mnie męczyła. Miałam tylko naiwną nadzieję, że nie
będzie mnie nigdy dotyczyła. Moje koleżanki (w liceum, na studiach)
stosowały tabletki i spirale, jednocześnie chodząc do kościoła i przyjmując
sakramenty. Nie kryły tego wcale przede mną, wręcz przeciwnie, czuły się
doroślejsze, ważniejsze... A kiedy je pytałam, jak to z tym jest w
odniesieniu do ich wiary, reagowały śmiechem albo obrazą. Wątpię, aby
któraś się zastanowiła głebiej nad swoja wiarą, nad swoją prawdą i czy w
ogóle któras z tych rzeczy istnieje dla nich, a w zw. z tym jakie będzie
ich przyszłe życie, skoro opierają je już teraz na kłamstwie. Że o grzechu
ne wspomnę, bo to dla nich była kategoria raczej z gatunku niezrozumiałych,
więc nieistniejących.

Niedawno pewna koleżanka mojej córki, po wspólnych zakupach w
hipermarkecie, "pochwaliła" się sporym zapasem wyniesionej z niego "za
darmo" czekolady, jakieś kosmetyki itp. Córka powiedziała jej: "I w dodatku
robiłaś to przy mnie? jak mogłaś? przecież to kradzież! przecież chodzisz
do kościoła, przyjmujesz Komunię, niedługo będziesz miała dzieci - one tez
będa kradły?"
Jak myślisz, czy moja córka ma jeszcze tę koleżankę?
Cóż, XLki nie rodzą się na kamieniu... i z pewnością koleżanka ma dziś moją
potomną XL za "mało inteligentną". Obie to chromolimy. Taki już jest ten
świat: skoro Cię inni nie mogą zrozumieć, to ewidentnie jesteś głupia ;-PPP



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


47. Data: 2009-04-02 18:08:10

Temat: Re: kaspar hauser
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Thu, 2 Apr 2009 15:15:53 +0200, Panslavista napisał(a):

> Użytkownik "Hanka" <c...@g...com> napisał w wiadomości
> news:66aa9df8-658c-41ad-a9b8-dbc67fb52696@r29g2000vb
p.googlegroups.com...
>
> Odejmij jabłka od pomarańczy...

Dokładnie.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


48. Data: 2009-04-02 18:14:55

Temat: Re: kaspar hauser
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Thu, 02 Apr 2009 14:24:11 +0200, jadrys napisał(a):

> Veronika pisze:
>>
>> Użytkownik "jadrys" <i...@w...pl> napisał w wiadomości
>> news:gr206m$fke$1@news.task.gda.pl...
>>
>>> E gadasz, Ikselka to po prostu inteligentna babka z którą nie możecie
>>> sobie dać rady w normalnej dyskusji.. Stąd to wasze czepianie się jej
>>> osoby.. :-(
>>
>>
>> ikselcia prezentuje tutaj swoją wybitną inteligencję.
>> Opartą na robieniu z siebie idiotki oraz na wikipedii.
>> A także na robieniu idiotów z ludzi, którzy podobno są jej
>> przyjaciółmi w realu, np. z najlepszego we wsi ginekologa. To tylko
>> jeden z nielicznych przykładów.
>> Do takiej inteligencji nie mam ambicji równać.
>> Ale jeśli Ty dasz radę, to proszę bardzo. Dyskutuj z nią do woli. :)
>> Wiesz... z realnych "przyjaciół" ikselcia może sobie robić idiotów, bo
>> jakoś nie bardzo mogą się bronić, nie wiedzą co wyprawia.
>> No i najważniejsze. Nawet nainteligentniejszy człowiek się czasem
>> myli. ikselcia robi to bardzo często. Normalnie inteligentny umie
>> przyznać się do błędu. Inteligentny inaczej idzie w zaparte.
>> Widział kto, żeby ikselcia przyznała się do błędu?
>>
>> V-V
>
> Trochę inaczej widzę "twórczość" XL-ki w usenecie.. :-)

Dzięki, że wierzysz WŁASNYM oczom :-)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


49. Data: 2009-04-02 18:18:20

Temat: Re: kaspar hauser
Od: glob <r...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

Czy ktoś widział moją chusteczkę
,bo się popłakałem-biedna ikseleczka.;-)nieszczęśliwie szczęśliwa.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


50. Data: 2009-04-02 19:16:01

Temat: Re: kaspar hauser
Od: medea <e...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

Ikselka pisze:

> Niedawno pewna koleżanka mojej córki, po wspólnych zakupach w
> hipermarkecie, "pochwaliła" się sporym zapasem wyniesionej z niego "za
> darmo" czekolady, jakieś kosmetyki itp. Córka powiedziała jej: "I w dodatku
> robiłaś to przy mnie? jak mogłaś? przecież to kradzież! przecież chodzisz
> do kościoła, przyjmujesz Komunię, niedługo będziesz miała dzieci - one tez
> będa kradły?"

Pewnie będą, niestety.

Byłam kiedyś na zakupach z koleżanką i jej ośmioletnią wtedy córką (sama
jeszcze wtedy nie miałam dziecka). Jej córka wyniosła ze sklepu pachnące
mydełko i jakieś słodycze. Koleżanka nawet nie zareagowała, nic
dosłownie nic - żadnego upomnienia nawet. Teraz myślę, że mała pewnie
robiła to nieraz za przyzwoleniem matki, a może nawet mama ją tego nauczyła.

Nie robiłam jej wykładów, jak Twoja córka, ale spytałam z zaskoczeniem
(autentycznym) "pozwalasz jej kraść?".

Od tamtego czasu nasze stosunki ziębły z dnia na dzień. Teraz są
właściwie zerowe, nie licząc przypadkowych spotkań.

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 4 . [ 5 ] . 6 ... 20 ... 60 ... 120


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

sytuacja staje się dramatyczna
POTWIERDZENIE
PAERCHOMACHIA...
Skąd się bierze przemoc.
SOWA

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?

zobacz wszyskie »