> > Ja uwielbiam łamana i własnie dochodzacą w garnku. niestey ostatnio
jadłam
> > ze 20 lat temu:(( Gdzie ja można kupić-może być wysylkowo.
> > Probowalam gnisc walkiem do ciasta ,ale to nie to.
> > TMK
> >
> No i krakowska jakoś znikła. (Dla niewtajemniczonych to gryczana usiekana
> (zmielona?) na drobno prawie jak manna
> Pozdrówka - Agnieszka
>
Ugotowana i pozostawiona w garnku tworzyła kruchą cudowną ani trochę nie
kleistą masę.ostroznie pokrojona w kosteczki lądowała na patelni z cebulką i
skwareczkami i była ostroznie przysmażana.Niestety nie ma erzacu. proba
rozdrobnienia w domu nie daje Takich efektów. Ech wspomnienia...chociż może
zestaw odpowiednich sit i dmuchawa???Ciekawa jestem czy była robiona z tej
dostepnej teraz kaszy gryczanej? bo ta podobno jest palona?TMK


---
Outgoing mail is certified Virus Free.
Checked by AVG anti-virus system (http://www.grisoft.com).
Version: 6.0.595 / Virus Database: 378 - Release Date: 2004-02-25