Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!warszawa.rmf.pl!news.tpi.pl!not-for-
mail
From: "vibowit" <m...@p...wp.pl>
Newsgroups: pl.rec.kuchnia
Subject: Re: kiełbasa
Date: Sat, 24 Feb 2001 00:18:38 +0100
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl
Lines: 62
Message-ID: <976r6b$rft$1@news.tpi.pl>
References: <97599l$jn6$1@news.tpi.pl> <3...@n...vogel.pl>
NNTP-Posting-Host: 195.205.108.28
X-Trace: news.tpi.pl 982970379 28157 195.205.108.28 (23 Feb 2001 23:19:39 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: 23 Feb 2001 23:19:39 GMT
X-Notice-1: This post has been postprocessed on the news.tpi.pl server.
X-Notice-2: Subject line has been filtered and any Odp: strings removed.
X-Priority: 3
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.50.4133.2400
X-I-Am-Sorry: For my broken newsreader.
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.50.4133.2400
X-Subject: Odp: kiełbasa
X-MSMail-Priority: Normal
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.kuchnia:44994
Ukryj nagłówki
Witam miłe grupowiczki zaiteresowane przetwórstwem domowym mięsa.
Próbowałem różnych przepisów i tu trzeba trochę odwagi w komponowaniu
składu. Ogólnie dodałbym jeszcze owocu jałowca potłuczonego w moździerzu.
Mięso wołowe powinno się wyrabiać na gładką masę podlewając wodą i dodawać
do reszty, dokładnie mieszając. Ona robi za łącznik mięsa we flaku żeby po
przekrojenu nie rozpadała się - czyli klej. Inni dodają mięsa z golonki jako
łącznika. Ja kiełbasę wieszałem na 24 godziny w chłodnym miejscu na sznurku
lub na kiju od miotły ale nie trzymałem w lodówce. W sprawie kiełbasy
polecam niezależnie od przepisu inny sposób przygotowania do jedzenia. Można
kiełbasę włożyć na brytfance wysypanej grubo solą do piekarnika i piec w
temperaturze około 120 stopni aż sok po nakłuciu błonki ( jelita ) będzie
przeźroczysty. Ostudzić i jeeeśśćć ( ja tam nie czekam aż ostygnie). Można
w piekarnikach z termoobiegiem ułożyć na ruszcie i piec jak poprzednio.
Kiełbasa po dostaniu temperatury nabierze koloru jeśli mięso było wcześniej
peklowane tzn. z dodatkiem saletry. Kolor prawidłowy ale zapachu wędzenia
nie będzie.Na razie tyle bo zgłodniałem od pisania a już nocka i lodówka
zamknięta. Na razie do widzenia - Grubcio jak mówi moja córka
Użytkownik "T.A.P." <a...@a...com.pl> napisał w wiadomości
news:3a96d1d4@news.vogel.pl...
> jest to przepis moich rodziców:
> -kiełbasa
> 0,5 kg wieprzowiny, 0,25 kg cielęciny i tyle samo wołowiny, po 15 ziaren
> pieprzu angielskiego i pieprzu ostrego, 2 łyżki soli, 0,25 kg słoniny
(jeśli
> ma być kiełbasa chudsza, to wtedy mniej), 4 ząbki czosnku, 0,25 litra
wody,
> 1 dag saletry, 1 m. jelita.
> Zemleć w maszynce mięso wołowe i cielęcinę, wieprzowinę i słoninę pokroić
w
> małą kostkę, wyłożyć mięso do michy, posolić, dodać saletry, utłuczony
> pieprz, utarty na miazgę czosnek, wlać wodę. Wyrabiać mięso drewnianą
łychą
> 15 min.Oczyścić jelito i napychać je, potem związać końce, zostawić w
> lodówce na 3 dni (niestety).Co dzień obrócić kiełbachę. Można taką
kiełbasę
> uwędzić lub ugotować.
> Kiełbasę włożyć do rondla, wlać 1 szkl. wody, włożyć smalec (6 dag),
> ogrzewać bez przykrycia na małym ogniu, na ostrym popęka, gdy wyparuje
woda
> obsmażyć kiełbasę z obu stron, włożyć cebulę i smażyć, aż zmięknie.
Kiełbasę
> pokrajać ukośnie, polać przysmażoną cebulką i podawać z ziemniorami i
> kapuchą.
> Jest też łatwiejszy przepis:
> 0,5 kg wieprzowiny, 6 dag słoniny, 2 ząbki czosnku, po 9 ziaren pieprzu
> angielskiego i pieprzu ostrego, szczypta majeranku, 1 łyżka soli, 200 ml
> wody, 70 cm jelita.
> Mięso zemleć, włożyć do michy, posolić, dodać roztarty czosnek, pieprz,
> majeranek, słoninę pokrojoną w drobną kostkę, wlać wodę. Wyrabiać 15 min.
> drewnianą łyżką. Mięso ma się zrobić elastyczne i ciągłe. Mięso włożyć w
> jelita, w miejscach gdzie będzie powietrze, to trzeba delikatnie przekuć
> igłą. Dalej postępować jak wyżej, ta kiełbasa nie leży w spokoju ileś tam
> dni, tylko od razu można przystępować do "obróbki". Jak wyżej w kwestii
> gotowania, na małym ogniu itd. Czasem tato na np. 1 kg wieprzowiny
> dodawał1/4 kg mięsa drobiowego - zmielonego.
>
> Ufff, ale się rozpisałam, życzę wielu doznań smakowych
> Z pozdrowieniami Teresa Podolak
>
>
|