Data: 2004-01-18 10:38:49
Temat: Re: kisiel MM
Od: "Olik" <d...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Evunia" <j...@s...net> napisał w wiadomości
news:110pzcx5d0jqm$.199ag4hcv5i60
> Ja chodziłam na basen codziennie, przez dwa miesiące i mam zamiar chodzić
> codziennie aż do momentu, kiedy pogoda będzie na tyle dobra, żeby móc
> zacząć jeździć na rowerze i wybywać na spacery bardzo długie, niemal
> całodzienne :) I, rzeczywiście, mimo, że moje pływanie jest z gatunku
> "pożal się Boże", to ogólnie czuję, że mi służy, właśnie choćby mojemu
> kręgosłupowi. Poza tym ogólnie psychicznie mnie wzmacniało ;) To jednak
> prawda, że systematyczny ruch zapobiega, między innymi, apatii i dołkom
> emocjonalnym. Tak więc będę nadal pływała, aczkolwiek szkoda, że już samo
> moczenie się w wodzie nie powoduje chudnięcia ;) Choć nie wiem, są różne
> poglądy na ten temat. Spotkałam się i z takimi, że nawet leżenie w wannie
> (z wodą ;)) "wyciąga" ;)
Temperatura w basenie jest ok 20 - 25 stopni, a Ty masz 36,6, więc chyba
organizm też przyśpiesza, żeby się ogrzać. Ale tak tylko mi sie wydaje. Na
pewno nie wiem.
Gdy chodziłam na basen nie zawsze mi się chciało... Ale gdy juz z niego
wracałam czulam się jak nowo narodzona!
Jezeli dopada mnie dołek, to zamiast lezec i zazerać czekoladę idę na rower,
rolki (czy to wstyd, że w wieku 23 lat chodzę na rolki????) albo po prostu
wlaczam swoj ulubiony film i cwiczę. Efekt blyskawiczny, dlugotrwaly i tani.
Polecam.
--
Olik
AKWIZYTOROM MÓWIMY "NI"!
|