« poprzedni wątek | następny wątek » |
341. Data: 2009-12-16 04:43:38
Temat: Re: Za tym musi ktoś stać. Re: klaps wychowawczy"Aicha" <b...@t...ja> wrote in message
news:hg9cpk$kr1$1@news.onet.pl...
> Użytkownik "michal" napisał:
>
> > >>>>> Indoktrynacja od kołyski.
> > >>>> Sorry, ale pieprzysz.
> > >>> Fantastyczna reklama chrzescijanskiego podejscia do blizniego. To
> > >>> byla wersja light. :)
> > > Dobrego wychowania nigdy dość.
> > Czy to znaczy, że są jeszcze lżejsze? :)
>
> Dla przedszkolaka :)
>
> --
> Pozdrawiam - Aicha (płci niewiadomej;))
Chcesz klapsika? :-))) Ode mnie...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
342. Data: 2009-12-16 04:48:35
Temat: Re: klaps wychowawczy"michal" <6...@g...pl> wrote in message
news:hg9b3p$ahu$1@inews.gazeta.pl...
> Prawusek wrote:
> > Pierdzielenie.
>
> > Jak nazwiesz kalectwo czy śmierć dziecka np. w wyniku upadku przez
> > okno mimo powtarzanego jak mantrę z wielką miłością zakazu włażenia
> > na parapet? Choć wystarczyłaby jednorazowa mantra poparta lekkim
> > klapsem w siedzenie? Bo nie możesz w zasadzie być ciągle przy oknie
> > np w wyniku chęci defekacji.
>
> Jeśli nie znasz inych sposobów, niż przywalić, bo musisz wyjśc za
potrzebą -
> to ja wiem...
> Przecież można znaleźć ich tysiące i nie zesrać się jednocześnie w gacie.
>
> --
> pozdrawiam
> michał
Można tysiące przykładów znaleźć, tylko po co, jeżeli prostego nie
rozumiesz...
I jeżeli moje dziecko jest w ten sposób chowane niech Bóg się nad nim
ulituje.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
343. Data: 2009-12-16 06:54:43
Temat: Re: klaps wychowawczy"Sender" <m...@k...pl> wrote in message
news:hg9vm7$qk3$1@inews.gazeta.pl...
> specjalnej presji czy klapsa, prawda ;-)?
Oj marzy ci się kołchoźniku, marzy!
Iza - omijaj go z daleka!
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
344. Data: 2009-12-16 07:07:39
Temat: Re: klaps wychowawczyUżytkownik Sender napisał:
>> to, ze dostales i pamietasz powinno o czyms swiadczyc, nie sadzisz? a
>> jesli zracjonalizowales (nie lubie tego slowa)to sobie pozytywnie to
>> warte zastanowienia dlaczego
>
> I świadczy, że nauka nie poszła w las. Im większe przewinienie tym
> większa kara. Ojciec przeważnie prał mnie na spokojnie, bez emocji,
> najpierw tłumacząc za co. Głupotą byłoby chyba samo tłumaczenie,
> zwłaszcza we wczesnych latach dzieciństwa, ponieważ dzieciak nie ma
> jeszcze tak bardzo rozwiniętego aparatu pojęciowego, żeby zrozumieć, co
> zrobił źle i dlaczego. Ojciec pogadałby sobie tylko, a mnie jednym uchem
> wpadło, a drugim wypadło i to byłby cały efekt wychowawczy. A tak
> dotkliwa kara znacznie wydłuża pamięć i bardzo wzbogaca aparat pojęciowy
> w zakresie rzeczy niedozwolonych. A że staruszek był sprawiedliwy i
> potrafił być autorytetem to nie mam za co do niego chować jakiejś urazy.
> I to wcale nie jest racjonalizowanie.
powiem krotko, wspolczuje
--
bla
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
345. Data: 2009-12-16 07:10:10
Temat: Re: klaps wychowawczyUżytkownik zeusx napisał:
>>> Niech się no przyzna tutaj któryś (o dziewczynkach nie mówię), kto nie
>>> dostał w dupę od ojca, albo ściera od matki?
>>> Każdy kiedyś zarobił, krzywda nikomu się nie stała, a przynajmniej dziś
>>> dotarliście chociażby do usenetu, co w porównaniu do niektórych idiotów,
>>> z którymi człowiek ma do czynienia na co dzień, to i tak jest spory
>>> sukces!
>> to, ze dostales i pamietasz powinno o czyms swiadczyc, nie sadzisz?
>
> O dobrej pamięci?
> Wdzięczności?
czego to rodzice nie potrafia dziecku wmowic, wlos sie jezy na glowie
>
>> a
>> jesli zracjonalizowales (nie lubie tego slowa)to sobie pozytywnie to
>> warte zastanowienia dlaczego
>
> Bo przyniosło dobre skutki w szybkim czasie?
co widac, slychac i czuc
--
bla
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
346. Data: 2009-12-16 07:11:27
Temat: Re: klaps wychowawczyUżytkownik XL napisał:
>>>>>>>> spojrz na ruchy moich ust bo trzeci raz nie powtorze, nie stosuje czarne
>>>>>>>> i biale, kara i nagroda, w powyzszym przypadku dziecko ukaralo sie samo,
>>>>>>>> w jakim celu mam je karac dodatkowo?
>>>>>>>
>>>>>>> Przeliteruję: w i n n y m p r z y p a d k u.
>>>>>>
>>>>>> a ty z policji czy pamietnik piszesz? nie dociera co do ciebie pisze?
>>>>>> nie jestem schematyczny, w zaleznosci od sytuacji, potrzeb czy
>>>>>> zachcianki dziecka wszytsko moze byc i kara i nagroda
>>>>>
>>>>> No więc wybierz TRZY przyklady kar bezpośrednich za konkretne przewinienie
>>>>> i podaj.
>>>>
>>>> nie stosuje twojej metody karania i nagradzania, uproscilem do granic
>>>> mozliwosci, jak tego nie rozumiesz to ja sie poddaje, po to pan Bucek
>>>> dal mi rozum aby dziecko motywowac a nie karac
>>>
>>> Czyli nie stosujesz kar w ogóle?
>>
>> podalem przyklad, dziecko ukaralo sie samo, moja rola nie jest karanie
>> jako takie tylko uswiadomienie dziecku nastepstw i konsekwencji, w
>> zaleznosci od wieku ofc
>>
> Czyli nie stosujesz kar?
to byla kara dla dziecka, czego ty znowu nie jestes w stanie pojac?
--
bla
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
347. Data: 2009-12-16 07:30:48
Temat: Re: klaps wychowawczy
Sender wrote:
> glob pisze:
> >> Nie chcia�bym tutaj niczego generalizowa�, ale to s� wnioski w�a�nie
> >> �ywcem z obserwacji takiego doros�ego faceta wychowanego bez jednego klapsa.
> >> Mieszka�em z takim typem w akademiku jeden rok (tylko tyle wytrzymywali
> >> z nim lokatorzy) i cho� ch�opak by� ca�kiem mi�y i sympatyczny (do
dziďż˝
> >> si� przyja�nimy) to kompletnie nie �yciowy. Jak narozrabia�, co robi�
> >> do�� cz�sto to oczywi�cie przyje�d�a� ojciec, regulowa�
nale�no�ci za
> >> straty i cierpliwie nadal t�umaczy� synowi niestosowno�� zachowania.
> >> Kiedy raz nie wytrzyma�em i powiedzia�em jemu, �e przyda�oby mu si�
> >> porz�dne lanie od starego, to odpowiedzia� mi, �e jakby ojciec
> >> kiedykolwiek uderzyďż˝ jego, to chyba nie wiec co by zrobiďż˝.
> >> Oczywi�cie pierwsz� w �yciu b�jk� mia� ze mn�, kiedy odm�wi�
sprz�tania
> >> w swojej kolejce i �adne pro�by ju� nie skutkowa�y, a w pokoju by�
juďż˝
> >> syf nie do wytrzymania. Po b�jce nie odzywa� si� z tydzie�, ale ju�
> >> zawsze sprz�ta�, kiedy by�a jego kolej. Niestety, dla innych by� bardzo
> >> uci��liwy. Jak go koledzy zanie�li pijanego jego dziewczynie do ��ka,
> >> to si� spompowa� jej w ��ko. Jak kto� co� jemu po�yczy�, to
jakby
> >> wyrzuciďż˝, bo juďż˝ nie oddawaďż˝.
> >> Kiedy wkroczy� w okres przedma��e�ski, to widzia�em, �e narzeczona
juďż˝
> >> troszk� ucywilizowa�a jego, jak sama stwierdzi�a - odpowiednim systemem
> >> kar i nagr�d (czyli prawdopodobnie odpowiedni� gospodark� seksem).
> >> Cz�owiek ten jak ju� wspomnia�em jest bardzo mi�y i sympatyczny, ale
> >> ci�gle pakuje si� w k�opoty. Dzi� jest ju� ojcem 2 dzieci i
dowiedzia�em
> >> si� niedawno, �e narozrabia� gdzie� w knajpie i jacy� �ule no�ami
go
> >> poci�li.
> >> To jest chyba najbardziej jaskrawy przyk�ad bezkarnego wychowania, cho�
> >> widzia�em jemu podobnych naprawd� sporo. Na pewno cz�ciowo win� ponosi
> >> tutaj okres akademicki, gdzie m�odzie� testuje granic� nowej wolno�ci,
> >> ale chyba nie tylko to. Od lat wnikliwie obceruj� ludzi r�nica pomi�dzy
> >> surowym i karnym wychowaniem, a bardzo tolerancyjnym naprawdďż˝ bardzo
> >> cz�sto jest ona bardzo widoczna u niekt�rych ludzi, z tym �e zawsze jak
> >> dot�d z przewag� zalet tego pierwszego.
> >> MS
> > Ten post to jest jedna wielka racjonalizacja, bo nie brak bicia
> > wp�yn�� na zachowanie tego cz�owieka. Szukasz przyzwolenia do
> > wy�adowania w�asnej agresji , powtarzasz mity bezmy�lnie, �e bity to
> > wychowany, ludzie bici maj� problemy z zachamowaniem w�asnej agresji,
> > kontrolowaniem jej, poniewaďż˝ powtarzajďż˝ mechanicznie zachowania swoich
> > bezmy�lny rodzic�w.
> > W taki spos�b, mamy coraz wi�ksz� agresj� spo�eczn�, jeden wzoruje
siďż˝
> > na drugim, bo dzieci wzoruj� si� na zachowaniach bezmy�lnych rodzic�w,
> > a nie na rozwi�zywaniu problemu, czy te� zajrzenia we w�asne emocje..
> > I teraz najbardziej agresywn� grup� spo�eczn�, syfem spo�ecznym , s�
> > katolicy i zauwa� najbardziej oni nawo�uj� do patologizacji �ycia
> > spo�ecznego.
> > Dzi�ki nim i takiemu post�powaniu stajemy si� spo�ecze�stwem
> > agresywnym i ten brak klapsa, ma przerwaďż˝ ten mechanizm.
>
> Ten post to jedna wielka niesprawiedliwa i bezpodstawna ocena.
> Na zachowanie tego cz�owieka wp�yn� brak elementarnej dyscypliny i
> poj�cia odpowiedzialno�ci, a g�askaniem po g�owie na pewno ich nie
> wpoisz, tak jak jemu nie wpojono.
> Poza tym kompletnie chyba nie znasz lub ignorujesz natur� ludzk�. Je�li
> cz�owiek naocznie nie przekona si�, �e co� jest rzeczywi�cie z�e, to
> bynajmniej nie b�dzie od tego stroni�. A wi�c dzieci wychowane bez kar
> fizycznych nie znajďż˝ ich efektu ani smaku takiej kary, a na pewno nie
> posiadaj� takiej samodyscypliny, �eby nie chcie� i/lub nie da� czasem
> upustu swoim negatywnym emocjom wywo�anym przez dziecko, typu gniew,
> irytacja czy chocia�by strach (np. przed wtargni�ciem dziecka na ulic�).
> Jeszcze u naszej Ewy, to mo�e i jest mo�liwe - kobieta, wykszta�cona,
> wra�liwa i do�� �wiadoma, ale u takiego statystycznego go�cia po
> zawod�wce, g�askanego ca�e �ycie po g�owie, to nie wierz� w jakie�
> zahamowania z powietrza, �e nie uderzy dziecka, poniewa� gdzie� tam
> s�ysza�, �e tak nie powinno si� robi�, ale ma tylko og�lne poj�cie,
bo
> sam nigdy nie do�wiadczy�. Mo�e i to mo�liwe, ale nie ma chyba �adnych
> podstaw zdroworozs�dkowych �eby upatrywa� w tym regu� czy wi�kszo�ci.
> MS
Człowiek przez nagrodę szybciej zrobi postępy niż przez karanie. To co
ty bredzisz, bo to są brednie , które doprowadziły do tego iż mieliśmy
władców psycholi mordujących ludzi milionami, wszyscy oni byli surowo
wychowywani, bici za najmniejsze przewinienie, Hitler był wychowywany
w sposób surowy, po katolicku.
Wedź do więzienia, oni wszyscy byli bici przez rodziców, co następnie
spowodowało że byli innych, bo tylko taką rzeczywistość im pokazano.
To wszystko , ten brak klapsa ma przerwać mechanizm agresji w
społeczeństwie, aby ci ''twoim zdaniem'' dobre bite dzieci nie
lądowały w kryminale za rozboje na innych. Bo łatwiej na takich
wzorach agresywnie domagać się o swoje niż pomyśleć. Jak będziesz tak
traktował dzieciaka, to jako zatroskany tatuś, będziesz stawał w
sądzie i bredził= to dobry chłopak był i niewiele pił= bo takie są
konsekwencje bicia, a później sfrustrowany tatuś znowu będzie
racjonalizował, że to wina telewizji............nie to nie wina
telewizji, że ci gnojek na klatce ryja rozbija, on robi to co mu tatuś
pokazał.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
348. Data: 2009-12-16 07:53:39
Temat: Re: klaps wychowawczyOn 16 Gru, 07:54, "Prawusek" <p...@i...pl> wrote:
> "Sender" <m...@k...pl> wrote in message
>
> news:hg9vm7$qk3$1@inews.gazeta.pl...
>
> > specjalnej presji czy klapsa, prawda ;-)?
>
> Oj marzy ci się kołchoźniku, marzy!
>
> Iza - omijaj go z daleka!
Wiem o tym ...już dawno ;)
___
Iza
ps. Ciebie zreszta też :]
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
349. Data: 2009-12-16 07:57:12
Temat: Re: klaps wychowawczy
"Iza" <k...@p...onet.pl> wrote in message
news:6eb28224-b00e-47e4-8143-d0aafdbf9cf8@r14g2000vb
c.googlegroups.com...
On 16 Gru, 07:54, "Prawusek" <p...@i...pl> wrote:
> "Sender" <m...@k...pl> wrote in message
>
> news:hg9vm7$qk3$1@inews.gazeta.pl...
>
> > specjalnej presji czy klapsa, prawda ;-)?
>
> Oj marzy ci się kołchoźniku, marzy!
>
> Iza - omijaj go z daleka!
Wiem o tym ...już dawno ;)
___
Iza
ps. Ciebie zreszta też :]
Hm, za malo tego było, abyś mnie tak podsumowała.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
350. Data: 2009-12-16 08:05:26
Temat: Re: klaps wychowawczyW Usenecie zeusx <z...@p...onet.pl> tak oto plecie:
>
>> Ja bym jednak spróbowała sprecyzować sytuacje, w których zdarzać się
>> może chęć sklapsania dzieciakowi tyłka. Bo furiata nigdy by mi nawet
>> do głowy nie przyszło uspokajać w taki sposób.
>
> Czemu? Raz furiat rzucający się na środku sklepu i wrzeszczący w
> niebogłosy dostał klapsa i już nigdy więcej nie doszedł do podobnego
> stanu ducha.
Ja swoje raz po prostu wyniosłam za frak ze sklepu i położyłam na chodniku,
gdzie się wytarzał, wywściekał, po czym grzecznie za rączkę wróciliśmy do
domu.
Dla kierowców Mazda wymyśliła taki patent:
http://www.autocentrum.pl/go/606__Filmiki_Mazda__120
4.html
> Podobnie w sytuacjach, kiedy się ze mną
>> nie zgadza.
>
> I za każdym razem kiedy jest czerwone światło wybiega na ulice?
Dziwne mam dzieci, bo nie wybiegały nigdy.
Qra
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |