Data: 2003-07-25 19:17:02
Temat: Re: klon japoński umiera - co to jest gruzłek
Od: w...@p...onet.pl
Pokaż wszystkie nagłówki
> "Wiesia" <w...@o...pl> writes:
>
> > A taki był śliczny, japoncki. Da się coś jeszcze zrobić?
>
> Obawiam się, że wykończyło go słońce i brak wody. Choć i choroby
> grzybowej wykluczyć nie można. Ja w tym roku pożegnałem się z
> 'Atropurpureum', któremu wystarczyły dwa dni na odejście. Okazało się,
> że korzenie nie przebiły się przez warstwę torfu, w której był
> ,,pędzony'' w szkółce. A upały dopełniły reszty. Jak mi się udało
> posadzić go nie otrzepując z torfu, co na ogół robię, nie mam pojęcia...
>
> Pozdrawiam,
> Grzesiek
>
> PS. Gruzłek cynobrowy (Nectria cinabrina) -- ale on powoduje
> uszkodzenia kory...
> --
> Jasiowi, co mieszkał w Łodzi
> Nie mogła żona dogodzić.
> Złość wzięła w nim górę,
> Poprosił swą córę.
> Czyż tacie odmówić się godzi?
> (C) Piotr Chytry
Z innej beczki... Grześku, czy okragłolistny zyje?
Pozdro
Jack
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|