Data: 2003-03-25 19:49:00
Temat: Re: kobieca kobieta, stereotypy i feminizm
Od: "LPoD" <c...@p...irc.pl.wytnij.pfff>
Pokaż wszystkie nagłówki
"boniedydy" <b...@z...pl> wrote:
> Pytanie tylko, czy niewybredne dowcipy o narodowościach i kolorach
> włosów są śmieszne.
Czasami są, czasami nie. Dla jednych są, dla innych nie.
Poczucie humoru jest sprawą indywidualną.
Ja tam potrafię śmiać się z dowcipów o facetach,
studentach politechniki, Polakach, katolikach - chociaż
zaliczam się do każdych z tych grup. Czy ze mną jest
coś nie tak? Czy oznacza to, że jestem nietolerancyjny?
Nie toleruję samego siebie, czy jak? ;)
Ludzie! Ja Was bardzo proszę - miejcie czasami jakiś
zdrowy dystans do samych siebie...
> Np. nie znam żadnego śmiesznego dowcipu o blondynkach.
Cóż - widocznie Ciebie one akurat nie śmieszą. Masz do tego
pełne prawo, wywalczone zapewne przez feministki! :)
|