Data: 2003-03-27 10:47:00
Temat: Re: kobieca kobieta, stereotypy i feminizm
Od: "agi ( fghfgh )" <a...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
boniedydy wrote:
> Tym nardziej, że nigdzie nie
> napisałam, że nie toleruję Grzegorza, a byłam nawoływana dla szacunku do
> niego i jego poglądów lub poczucia humoru - który to szacunek u mnie
> nierozerwalnie łączy sie z akceptacją.
Dowcip polega na tym, ze definicyjnie ( a dopoki nie uscislimy pogladów
innej osoby to z zalozenia polegamy na definicji ) poszanowanie dla
istnienia czegos nie laczy sie z natychmiastowa akceptacja tego.
Rozjazd nastapil na stosowanych przez nas definicjach tolerancji i
szacunku i stad ta 'wojna'.
Uscisle, zeby rozwiac resztki watpliwosci:
tolerancja = / => akceptacja
szacunek dla istnienia cudzych pogladów = / => akceptacja tychze
tolerancja => szacunek dla istnienia cudzych pogladów
pzdr
agi
pzdr
agi
|