Data: 2004-03-28 00:17:18
Temat: Re: kobieta zmienna jest ;-)
Od: "Natek" <n...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
vonBraun w postku <5...@n...onet.pl> :
> > To przede wszystkim od Ciebie
> > zależy,
>
> Zapewniam, że nie zależy to przede wszystkim od niego.
> Od niego też.
>
> > czy będzie chciała kiedykolwiek coś przed Tobą ukryć.
> > Jeśli
> > będziesz dla niej wspaniałym partnerem, nie będzie miała powodu.
>
> Kiedy będzie wiedział, że jest już tym "wspaniałym"?
> A jak będzie ktoś wspanialszy w pobliżu?
> Zawsze można to podejrzewać, zwłaszcza jeśli
> problem stanowi zaufanie.
> Zaufanie do partnera przekłada się często na zaufanie do siebie.
>
> > Myślę, że upraszczasz,
>
> pozdrawiam
> vonBraun
Być może upraszczam. Pisałam o jedym z dwojga, bo zwracałam się do
jednego z dwojga. Przedstawiłam swój punkt widzenia, że partner
powinien dać z siebie tyle, ile może/potrafi (zakładając oczywiście, że
chce, bo jeśli nie chce, to nie ma oczym mówić).
Chciałabym poznać Twoje zdanie - chcesz zanegować powyższe czy
uzupełnić?
N.
|