Data: 2002-08-10 09:14:59
Temat: Re: kolacja dla męża
Od: "Leszek Pawlisz" <l...@p...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Witam
> Nie obrazcie sie moje Panie.,ale gdyby mi zona taka kolacje przygotowala to
> poszedl bym do sasiadki zjesc coc konkretnego ,piwkiem popil a moze i na
> sniadanie sie jeszcze zalapal
Kolego nie zartuj.
Za taka kolacje ja bym moja zone (gdybym ja mial) nosil na rekach..
--
pozdrowienia
Leszek Pawlisz, Krakow
0501 58 66 90
l...@p...pl
--
Dicere non est facere
|