Data: 2006-08-25 10:16:39
Temat: Re: kolacja we dwoje z kurczaczkiem w roli głównej
Od: Krystyna Chiger <k...@p...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Misiek wrote:
(...)
> Bzdury prawicie wacpan
> Zgoda dom nie restauracja...
> Traktowanie dzicka jak gowniazerii jest z zalozenia niewlasciwe
> dziecko powinno byc partnerem a nie niewolnikiem (oczywiscie w ranicach
> rozsadku)
Zgadza się. Dom nie restauracja i dania na zamówienie nie zawsze są, ale
zmuszanie do jedzenia jest szkodliwe w każdym wieku. Nawet najmniejsze
dziecko ma prawo czegoś nie zjeść i jeżeli nie dostanie "zastępstwa",
to nie ma to nic wspólnego z rozpuszczaniem.
Osoby o ambicjach "naczelnika domu" powinny zająć się zmuszaniem do
jedzenia np. teściowej ;)
--
Krycha&Co(ty) Wiem niewiele, lecz powiem, co wiem,
http://krycha.kofeina.net choć nie będzie to pewnie myśl złota:
Najpiękniejszą muzyką przed snem
jest mruczenie szczęśliwego kota. (F.Klimek)
|