Data: 2004-04-20 07:10:28
Temat: Re: kopulowanie
Od: "Kania" <k...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "alt.religion.albertanism"
<A...@o...pl> napisał w wiadomości
news:Xns94D0C5DF0A89Ealbrtn@130.133.1.4...
> > Czyli z tego by wynikalo, ze jesli bedac mezem, mialbym
> > ochote pokopulowac troche z innymi paniami to nie ma
> > problemu ?
>
> Oczywiscie, ze nie ma problemu. Od dluzszego juz czasu probuje
> wyjasnic, ze do kopulowania nie jest konieczne uczucie milosci.
> Kopulowac mozna rownie skutecznie z umilowanym malzonkiem,
> jak i z calkiem obca nieznana osoba, bez emocji typu milosc.
> Co wiecej, mozna kopulowac nawet nienawidzac kogos, co tez
> zdarza sie w rodzinach! Maz z zona nienawidza sie ale i tak
> kopuluja.
>
> Kopulacja to mniej wiecej: zespolenie organow plciowych majace
> na celu stymulowanie odpowiednich osrodkow nerwowych zwiazanych
> z seksem.
Chyba powoli zaczynam rozumiec na czym polega Twoja religia... jej zalozenia
sa dziwnie zgodne z tym co glosil guru sekty Moon...
Wybacz, ale wiekszosc ludzi woli pozostawac w stalych zwiazkach z jednym
partnerem. Kopulacja z kims innym jest traktowana, czy tego chcesz czy nie,
jako odwrocenie sie od partbera. I to sie raczej nie zmieni.
Kania
|