Basia wrote:
> > hi hi, a kto poiedzial ze to ma udawac mieso?
>
> Pat, Krysia ma racje, przeciez te paskudztwa z mocno przetworzonej soi w
> nazwie maja dania miesne - typu kotlet a'la schabowy, flaki sojowe, mielone
> sojowe - czyli typowe potrawy miesne i o to Krysi chodzilo, ze to sa
> paskudztwa.

a nie, nie nie. to ogromne nieporozumienie. tych gotowych to i ja nie
znosze. juz nie wspominajac o wpadce jednej z firm produkujacych kotlety
sojowe w proszku, ktora juz dosc dawno temu wypuscila kotlety z napisem na
opakowaniu "100% roslinne". ten napis byl duzy, na "froncie". a wskladzie
jajka chociazby....
wracajac do tematu: ja mowilam o kotletach sojowych SAMOROBNYCH. takie to
sa pyyyyycha :) wogole wszelkie kotlety z soi, innych straczkowych,
ziemniakow i innych wynalazkow sa pycha :) a te kupne to zenada i
nieporozumienie. one sa dla osob na dietach i tych co sie dopiero
przezucaja na wege.

> Ja tam wole ziarno sojowe namoczone i ugotowane i dodane do salatki czy z
> sosem pomidorowym a nie te substytuty kotletow.

i slusznie :)

pat
--
vege.pl http://www.vege.pl
PuszKKKa http://puszkkka.spinacz.pl
SPINACZ http://www.spinacz.pl/