Data: 2006-09-08 12:46:18
Temat: Re: kredki akwarelowe (Sowa, temat dla Ciebie)
Od: Elżbieta <w...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Fri, 1 Sep 2006 15:40:53 +0200, Elżbieta napisał(a):
> Kupiłam Faber-Castell 24 kolory. Super zabawa tymi kredkami :)
A jednak jestem rozczarowana.
Gdy pisałam "fajna zabawa" to po prostu sama siedziałam i sprawdzałam jakie
możliwości mają te kredki.
Natomiast rozczarowana jestem tym, że gdy dziecko zrobiło rysunek to kolory
okazały się mdłe, niewyraźne. Byłam nastawiona na te akwarelowe szczególnie
ze względu na paletę barw, no i na to, że jak się chce to można je rozmyć
(ale nie trzeba). Rok temu widziałam pokolorowane obrazki przez dziecko
właśnie akwarelowymi koh-I-NOOR "mondeluz" i kolory były tak wyraźne. A te,
nie wiem czy to z powodu twardości grafitu, ale patrząc z odległości na
rysunek dziecka, w ogóle niewiele widać.
Nie wiem czy to Kacper nie potrafi ich jeszcze użyć we właściwy sposób, czy
jednak wybrałam źle. Koleżanka która kupiła te drugie mówi, że mają ciut
grubsze grafity i są miękkie, może tu jest przysłowiowy pies pogrzebany.
--
Elżbieta
|