Data: 2007-07-16 20:18:58
Temat: Re: kruszczyki Epipactis
Od: "Ewa S." <e...@w...to.plusnet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia 16 lip 2007, Katarzyna Tkaczyk <k...@p...pl> napisal(a) w
wiadomosci news:f7g9h9$s7a$1@nemesis.news.tpi.pl
> Ja nie uprawiam więc nic nie powiem, ale nie na temat coś powiem:
> dobrze się tak chrzaniasto podpisałaś, bo bym nie wiedziała, że to Ty:)))
No bo się wkurzyłam tymi ogonkami, zwłaszcza że coś wycudowali do końca i w
drugą stronę też, ostatnio mi czytał polskie znaczki z grupy jako
chińszczyznę. Wyprowadziłam się do domu, tu się łączę przez inny serwer i
jest spokój :-)
A tytuł chrzanowy bardzo mi się podoba, przywłaszczyłam sobie i mam :-)
> Czy kruszczyki mają jekieś tempo rozłażenia się? Moje dactylorchizy i
> listera nie mają żadnego :(
Kruszczyki mają, bo to storczyki kłączowe, podobnie jak Cypripedium (tu
ukłony dla Bodusława, z sadzonki od niego już mam trzy pędy i kwitnie co
roku :-) ) w odróżnieniu od Dactylorhiza, która jest bulwowa i głównie się
odnawia 1:1, więc stan jest najczęściej stały.
Pozdrowienia - zachrzaniony nieogrodnik Ewa
----------------------------------------------------
-
Nie zagrażam bezpieczeństwu ogółu i mam to na piśmie!
|