Data: 2004-06-14 10:47:58
Temat: Re: kryzys w związku azmęczenie
Od: "Czarownica" <a...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
>
> Użytkownik "Czarownica" <a...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:04c1.0000070d.40cd7c3d@newsgate.onet.pl...
> > wiesz Grzegrz uogólniasz za mocno
>
> Faktycznie Grzegorz upraszcza wiele, i myślę że parę osób może poczuć się
> źle.
> Nie można dać łatwiej recepty na szukanie pracy, choć przyznam że tekst o
> koleżance po takich samych studiach
> brzmi lekko archaicznie, nie pamietam aby mnie ktokolwiek pytal o studia
> raczej o moje umięjetności.
tekst o kolezance miał pokazac tylko tyle ze po takim a nie innym kierunku
studiów ma sie takie a nie inne umiejętności :))) a jakos w handlu ludzi po
pedagogicznym wykształceniu nie bardzo chca zatrudniać ( jak maja sporo
chętnych po ekonomii czy tez marketingu :)).Może źle sie wyraziłam ....ale
sporo pracodawców patrzy teraz na kierunek, na jedno miejsce czasem jest
kilkudziesieciu chętnych ....
Poza tym Grzegorz uogólnia w tym sensie,ze nawet jesli chcialabym pracowac za
te 200-400 zl przy opiece nad dzieckiem to nie bierze pod uwage tego ze ludzie
kt, szukaja opiekunki do dziecka, czesto chcą jej na dluzej tzn rok, dwa (
ostatnio takie cos usłyszalam jak zadzwonilam z ogloszenia, a nie zze pani
zaraz odejdzie bo znajdzie cos innego ...dlatego chętniej zatrudniają
studentki - sama tak dorabialam w czasie studiów ).Dwa robia czesto problemy
jak trzeba wyjść raz w miesiącu do Urzędu Pracy, trzy watpię zeby chcieli
zwalniac taka osobe na rozmowy kwalifikacyjne czy tez tylko po to by zawieść
CV, bo przeciez płacą 2,5 zł za godzinę i w tym czasie czas ma byc poświecony
ich dziecku, a nie czemu innemu ( taka mała dygresja na temat pracy za te
powiedmzy umowne 400 zł )
Czarownica
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|