Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.intelink.pl!news.bipnet.pl!newsfeed.tpinternet.pl!newsfeed.jasien-net.com
Newsgroups: pl.soc.rodzina
From: Kami <K...@j...net>
Subject: Re: kto to jest TZ?
Message-ID: <E...@j...jasien.net>
Sender: Kami <K...@j...net>
Date: Sun, 3 Nov 2002 19:08:13 +0100
MIME-Version: 1.0
Lines: 21
X-Newsreader: Microsoft (R) Exchange Internet News Service Version 5.5.2653.11
References: <apurgu$puc$1@news.gazeta.pl> <aq3oae$654$1@news2.tpi.pl>
Content-Type: text/plain; charset="ISO-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: quoted-printable
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.rodzina:24432
Ukryj nagłówki
> -----Original Message-----
> From: Elka [mailto:t...@w...pl]
> Posted At: Sunday, November 03, 2002 7:02 PM
> Posted To: rodzina
> Conversation: kto to jest TZ?
> Subject: Re: kto to jest TZ?
> Ja tez jestem osoba skrupulatna i kiedy czytam czyjas
> wypowiedz, chce wiedziec, co to znaczy TZ :chlopak,
> narzeczony, maz czy konkubent. To zazwyczaj ma znaczenie i
> zmienia poglad na sprawe. Proponuje wiec przestac uzywac tego
> TZ. Czy jest cos wstydliwego w stwierdzeniu "moj maz", "moj
> narzeczony" etc.?
Skrót i wygoda. I 'unisex', bo obie płcie o towarzyszach życia napiszą
TŻ - króko, łatwo i wygodnie. A co do likwidowania - cóż, ustawy nie
wydasz i nikogo nie zmusisz, żeby pisał 'konkubent' czy 'żona' zamiast
TŻ.
Moim zdaniem nie ma o co kruszyć kopi. Jeśli ważne jest w kontekście
dyskusji, co prawnie/formalnie łączy ludzi, to szybko to wychodzi. Więc
spokojnie i bez ciśnienia :-)
--
Kami (co ma TŻ-a :-)
____________________________
k...@p...net
ICQ: 81442231 - GG# 436414
|