Data: 2004-10-01 08:55:22
Temat: Re: kuchenka elektryczna a zasilanie.
Od: "Grzexs" <g...@u...to.go2.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> > Pytałem głównie czy ktoś użytkuje w bloku (bo w domkach to wiem że
> > nie ma problemu), i czy niezbędna jest trójfazówka, czy wystarczy
> > jedna faza tylko większa moc?
>
> Dziwne, ale ja np. mam dwufazową :)
> Sprawdź przy kupnie.
z tyłu kuchenki jest zwora albo dwie i przy ich pomocy ustawiasz, czy
zasilasz jedno-, dwu- czy trójfazowo i czy masz przewód
zabezpieczający.
> > No i oczywiście koszta.
> > Bo może lepiej opłaca się jednak gazowy??
>
> Gazowa wychodzi taniej :)
Tak. ale nie wszędzie gaz jest lub targanie butli jest zbyt kłopotliwe
:)
> > Jak widzisz sam nawet nie wiem o co
> > mogę jeszcze zapytać. Nie wiem jakie mogą pojawić się problemy z
> taką
> > kuchenką i na co zwracać uwagę przy jej kupnie, montażu itp.
> Większość producentów żąda, aby kuchenka była podłączona przez
> upoważniony zakład.
Tak, z reguły jest nawet taki wpis w książce gwarancyjnej, że bez
pieczątki "upoważnionego" (cokolwiek by to nie znaczyło) gwarancja
jest nieważna. Z reguły elektryk przynosi swój kabel i wtyczkę
(kuchenka jest sprzedawana bez tego - nie wiadomo do jakiej sieci
będziesz podłączał) i kasuje cię za to jak za zboże - kup własne i
powiedz, że masz - ale kup coś prządnego (wtyczka), bo badziewie
będzie się palić. Gniazdko też. Kabel przynajmniej 2.5.
> Przy kupnie patrz na cenę i możlwości, ale i tak będziesz żałował
> wyboru, nie martw sie jednak- po czasie przechodzi i stwierdzisz,
że
> wybrałeś dobrze. :)
Ja mam taką kuchenke od 3 lat i sobie chwalę. Inna sprawa, że przed
jej kupnem wymieniłem instalację el. w mieszkaniu - do kuchenki jest
osobny kabel i osobny bezpiecznik. Było aluminium. Jak tak masz, to
zapomnij o tej kuchni bez przeróbek.
Na co trzeba uważać? 1) Aby nie wylać słodkiego na płytę - robią się
wżery - raz żonie wyleciał dżemik truskawkowy i ślady są do dziś. 2)
Aby nie skrobać płyty nierówną żyletką - do kuchni dostaniesz skrobak,
w którym jest ostrze-nie-do-dostania, ale je można łatwo zastąpić
zwykłą żyletką, choć jej "czas życia" jest nieco krótszy. Jak
zobaczysz, że ostrze żyletki ma najmniejszą nierówność - wywal -
bardzo tym mozna porysować płytę. 3) Aby do czyszczenia używać
włąściwych preparatów - najlepszy jest "Vitroclen", ale drogi; tańsze
niewiele mu ustępują - ale koniecznie muszą być do płyt ceramicznych.
Płyta jest dość odporna - u mnie wytrzymała upadek kombinerek z 1.5
metra.
Grzexs
|